Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Państwo pożycza na budowę dróg

0
Podziel się:

BGK: Obligacje drogowe rozchodzą się błyskawicznie. Sprzedano ich za ponad 5 mld zł.

Państwo pożycza na budowę dróg
(NIOSH/CC/Flickr)

BGK po raz drugi wyemitował obligacje na rzecz Krajowego Funduszu Drogowego. Wartość wyemitowanych dziś 9-letnich obligacji o oprocentowaniu 6,25 proc. wyniosła 1,8 mld zł.

Zainteresowanie inwestorów było jeszcze wyższe niż tydzień temu, popyt wyniósł 3 321 500 zł. Data rozliczenia zaoferowanych dziś inwestorom obligacji mija 26 października 2009 r., termin ich wykupu został określony na 24 października 2018 r. Minimalna wartość oferty wynosiła 1 mln zł.

Obligacje BGK są objęte pełną gwarancją Skarbu Państwa. Obligacje infrastrukturalne ZOBACZ TAKŻE: Pol: Tym razem się uda. Drogi powstaną
sprzedawane są na rynku pierwotnym na przetargach organizowanych przez Narodowy Bank Polski. 26 października 2009 r. odbędzie się debiut obligacji infrastrukturalnych BGK na rynku GPW Catalyst.

Następne emisje obligacji zaplanowano na 4 listopada, 18 listopada i 9 grudnia 2009 r. Całkowita wartość emisji w czwartym kwartale 2009 r. wyniesie maksymalnie 7,25 mld zł.

Krajowy Fundusz Drogowy będzie wyłącznym źródłem finansowania inwestycji drogowych od 2010 r. W tym roku możliwe jest jeszcze finansowanie inwestycji z budżetu.

Wydatki funduszu mają wynieść w 2009 r. w sumie 16,5 mld zł (z 22,7 mld zł zaplanowanych przez resort infrastruktury na drogi), w tym 14,3 mld zł ma zostać przekazane na finansowanie budowy i remontów dróg.

Koszt budowy dróg maleje. Przez kryzys

Obecny rok jest dla GDDKiA wyjątkowo korzystny. Firmy zobowiązują się wykonać roboty za dużo mniejsze pieniądze niż spodziewała się generalna dyrekcja. Minęło niecałe dziewięć miesięcy 2009 roku, a oszczędności są wielokrotnie większe niż w latach ubiegłych.

Źródło: GDDKiA
*Dane za 2009 rok dotyczą pierwszych 9 miesięcy roku

Według GDDKiA zjawisko to tłumaczy kilka niezależnych od niej faktów:

  1. Jest kryzys i materiały budowlane potaniały nawet o 30 procent w stosunku do roku 2007- wtedy trzeba było za nie płacić najwyższe od wielu lat pieniądze.
  2. Gorsza koniunktura zmusza przedsiębiorstwa do ograniczania marż nakładanych na swoje usługi.
  3. GDDKiA przygotowuje szacunki cen inwestycji z kilku lub kilkunastomiesięcznym wyprzedzeniem, więc te przygotowane na chudy rok 2009 pochodzą z lat 2008 i 2009, gdy wszystko było droższe.

Podwykonawcy wprowadzili konkurencję

Generalna Dyrekcja podaje też jeszcze jedną przyczynę tych oszczędności. Według niej, zmiana w zasadach przetargowych spowodowała, że liczba firm ubiegających się o zatrudnienie wzrosła z 20 do 200. Tym samym zwiększyła się konkurencja i spadły ceny.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)