WicepremierWaldemar Pawlakzapowiedział, że rząd nie będzie wpływał na decyzje dotyczące podwyżek dla górników.
Minister gospodarki podkreślił, że to zarząd Kompanii Węglowej jest upoważniony do dyskusji w sprawach płacowych pracowników kopalń.
Waldemar Pawlak zwraca uwagę, że to Kompania Węglowa odczuje straty finansowe spowodowane strajkiem, a rezultatem może być brak pieniędzy, między innymi na podwyżki.
Od szóstej rano we wszystkich kopalniach należących do Kompanii Węglowej trwa 24-godzinny strajk ostrzegawczy. Górnicy domagają się 7-procentowej podwyżki płac w tym roku i 14-procentowej w przyszłym. Na to nie zgadza się zarząd Kompanii.
Strajk prowadzi także samodzielna Kopalnia Budryk w Ornontowicach. Na jutro z kolei zapowiedziano referendum strajkowe w Jastrzębskiej Spółce Węglowej.