Platforma zaproponuje poprawki do niektórych projektów ustaw wchodzących w zakres planu oszczędnościowego wicepremiera Jerzego Hausnera, niektórych projektów nie poprze jednak w ogóle.
PO argumentuje, że plan Hausnera zakłada "faktyczną rezygnację z planów cięć w przywilejach władzy i kosztach administracji i niespodziewany plan drastycznego podniesienia podatków".
Platformie nie podoba się również zapowiedź podwyżki obciążeń parapodatkowych, czyli podwyższenie składki ubezpieczeniowej dla przedsiębiorców.
Dodatkowo kierownictwo PO uważa, że cięcia w wydatkach publicznych projektowane przez rząd nie muszą zapobiec narastaniu długu publicznego i nie eliminują groźby dotarcia przez dług publiczny do konstytucyjnej granicy 60 proc. PKB.
"Plan nadal utrzymuje groźbę osiągnięcia 60 proc. PKB przez dług i nie oddala ryzyka przekroczenia" - powiedział lider PO.
PO NIE CHCE ODRZUCENIA TRZECH KLUCZOWYCH USTAW
Liderzy Platformy zapowiedzieli, że będą przeciwko odrzuceniu od razu w pierwszym czytaniu projektów trzech kluczowych ustaw, które mają przynieść około 13 mld zł oszczędności.
"Niektóre z ustaw przyczyniają się do poprawy sytuacji w finansach publicznych. PO zdecyduje się poprzeć ustawy o waloryzacji rent i emerytur, świadczeń przedemerytalnych oraz reorganizacji KRUS ponieważ tutaj mamy do czynienia z realnymi oszczędnościami a nie propagandową grą" - powiedział Tusk.
Według wyliczeń resortu gospodarki i pracy zmniejszenie wydatków z tytułu ograniczania przyznawania nowych świadczeń ma przynieść w przyszłym roku 560 mln zł, w 2006 1,1 mld zł a w 2007 1,9 mld zł.
Z kolei nowe zasady zmniejszania i zawieszania wypłaty świadczeń przyniosą w tym roku 23 mln zł, w przyszłym roku 110 mln zł, w 2006 roku 159 mln zł i w 2007 roku 153 mln zł.
Natomiast nowe zasady waloryzacji dadzą oszczędności w wysokości 1.950 mln zł w 2005 roku, 4.780 mln zł w 2006 roku i 2.060 mln zł w 2007 roku.
Nowelizacja ustawy o KRUS zakłada przeniesienie nadzoru do resortu kierowanego przez Jerzego Hausnera z ministerstwa rolnictwa.
"Uważamy, że te prace trzeba rozpocząć. Przedłożymy poprawki, jednak nie będą one naruszały planu dokonania w tej sferze oszczędności w wysokości 13 mld zł, co przewiduje plan Hausnera" - powiedział szef klubu PO Jan Rokita.
Tusk dodał, że PO będzie szukać porozumienia z innymi partiami opozycyjnymi, namawiając je do poparcia tych ustaw. Prace nad ustawami rozpoczną się w Sejmie w tym tygodniu.
Liderzy Platformy zapowiedzieli, że do pozostałych projektów ustaw będą na bieżąco przygotowywać poprawki.
Po nie poprze jednak w ogóle projektów zakładających restrukturyzację zakładów opieki zdrowotnej, zmiany w audycie wewnętrznym, przesunięcie środków specjalnych, podniesienie składek na ZUS dla przedsiębiorców i zmiany w strukturze funduszu ochrony środowiska.
PLAN ZBYT SKROMNY, NIE ZAPOBIEGNIE PRZYROSTOWI DŁUGU
Platforma szacuje, że w przypadku realizacji planu Hausnera dług publiczny osiągnie w 2004 roku nie więcej niż 54,5 proc. PKB, a bez realizacji planu 54,8 proc. PKB.
W 2006 roku relacja długu do PKB w przypadku realizacji planu wyniosłaby 59,4 proc., a bez realizacji planu 60,7 proc. - szacuje PO.
Liderzy PO uważają, że nawet realizacja planu Hausnera nie zapobiegnie zbliżeniu się długu do konstytucyjnej granicy 60 proc. PKB. Według Tuska plan jest "pozorny" i niewystarczający, by nie przekroczyć niebezpiecznej granicy zadłużenia.
Tusk dodał, że przewidziane w planie oszczędności na administracji miały wynieść 20 mld zł, tymczasem z dokumentów wynika, że wyniosą one tylko 1,3 mld zł. Zamiast oszczędności plan przyniesie 21-miliardowy wzrost obciążeń podatkowych w ciągu trzech lat. Z tego punktu propozycja Hausnera jest złamaniem ustaleń z Platformą Obywatelską - uważa Tusk.
PLATFORMA ZA WCZEŚNIEJSZYMI WYBORAMI
Platforma Obywatelska jest za tym, by wybory parlamentarne odbyły się jak najszybciej - powiedział Tusk.
Zdaniem Tuska, premier Leszek Miller uznał, że "lepiej dość pokraczny i kiepski projekt (wicepremiera i ministra gospodarki Jerzego Hausnera) przeprowadzić z panem Jagiełłą i z panem Łapińskim (członkowie Federacyjnego Klubu Parlamentarnego - PAP), niż dobry, odważny i twardy - z Platformą Obywatelską".
Tusk uważa, że efektem takiej decyzji są projekty otrzymane w piątek przez posłów w ramach planu Hausnera.
Według wiceszefowej PO Zyty Gilowskiej plan Hausnera to zbiór pomysłów, które w krótszej lub dłuższej perspektywie oznaczać będą przede wszystkim wzrost podatków.
NIEPOKOJE NA RYNKU NIE Z POWODU PO
PO ocenia, że wahania na rynku finansowym są nieuchronne, ale nie muszą być spowodowane stanowiskiem PO w sprawie Hausnera.
"Zawirowania są nieuchronne, ale to nie decyzja PO jest przyczyną. Rynkom finansowym najbardziej zagraża perspektywa przejęcia władzy przez ugrupowania populistyczne" - powiedziała Gilowska.
Polska waluta w poniedziałek na deklaracje PO o poparciu niektórych projektów ustaw zareagowała lekkim umocnieniem.
W sobotę przeciw pakietowi Hausnera wypowiedziały się inne partie opozycyjne Prawo i Sprawiedliwość oraz Samoobrona. Samoobrona nie wykluczyła poparcia tylko dla projektu likwidacji patologii związanych z funkcjonowaniem Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
SLD rozmawia jeszcze z Federacyjnym Klubem Parlamentarnym Romana Jagielińskiego. Poparcie tego klubu pozwoliłoby rządzącej koalicji przeprowadzić projekty ustaw w Sejmie. Z wcześniejszych wypowiedzi szefów klubów FKP i SLD - Krzysztofa Janika i Romana Jagielińskiego - wynika, że kluby są coraz bliżej porozumienia w sprawie planu Hausnera. Decyzję FKP ma podjąć we wtorek.
Pakiet ustaw tworzących plan Hausnera przekazany w piątek posłom zakłada ograniczenie wydatków publicznych w latach 2004-07 łącznie o 54,4 mld zł wobec około 49,4 mld zł planowanych wcześniej. Z tej kwoty 34 mld zł przypada na działania w sferze społecznej, a około 20,4 mld zł na działania w sferze administracyjnej.