Polski rząd będzie dążył do uzyskania przez firmy z udziałem Skarbu Państwa dostępu do złóż ropy w Iraku. Miałby to być sposób na odzyskanie szacowanego na 564 mln USD długu Iraku wobec Polski - poinformował w czwartek na spotkaniu w BCC minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz.
"Jednym z zadań jakie stawia sobie rząd jest doprowadzenie do tego aby Skarb Państwa Polskiego, czy też polskie przedsiębiorstwa znalazły trwały dostęp do pól naftowych w Iraku. Wydaje się że to byłby najrozsądniejszy, najlepszy sposób zrealizowania naszych wierzytelności wobec Iraku" - powiedział na spotkaniu z biznesmenami w Business Centre Club.
Jego zdaniem Polska nie powinna dążyć do jak najszybszego wycofaniu gotówki z Iraku, zwłaszcza w pierwszych latach ze względu na kondycję finansową i gospodarczą tego państwa.
"Powinniśmy raczej dokonać konwersji naszych wierzytelności na mierzony w dłuższej perspektywie czasu dostęp do źródeł surowca" - powiedział Cimoszewicz.
"Mam wrażenie że jedną ze słabości polskiego biznesu naftowego, trwałą słabością jest brak bezpośredniego dostępu do źródeł surowca. I oto pojawia się dosyć wyjątkowa okazja pozbycia się tej słabości" - dodał.
Na początku maja premier Leszek Miller oceniał, że w branży petrochemicznej, najbardziej zaawansowanej w rozmowach z Amerykanami organizującymi odbudowę Iraku, liderem jest należąca do skarbu państwa Nafta Polska SA. Prowadzi ona negocjacje w tej sprawie z amerykańskim koncernem Kellog Brown & Root, który ma kontrakty na odbudowę Iraku.
"Rozmawiałem z kierownictwem Kelloga w Waszyngtonie, spotkałem się w niedzielę z regionalnym kierownictwem w Kuwejcie i oni są rzeczywiście zainteresowani współpracą z polskimi firmami. Tutaj jesteśmy najbliżsi ewentualnych konkretnych przedsięwzięć i porozumień zwłaszcza, że ta firma jest zainteresowana szerszym zakresem współpracy z naszym sektorem naftowym także na miejscu w Polsce" - powiedział Cimoszewicz.
Minister dodał, że na najbliższym posiedzeniu rządu zostanie przedstawiony pakiet instrumentów przygotowany przez ministra gospodarki pracy i polityki społecznej Jerzego Hausnera, które mają wesprzeć polskie przedsiębiorstwa które chciałyby się angażować w odbudowę Iraku.
Cimoszewicz powiedział, że wśród instrumentów pomocowych znajdą się kredyty, ubezpieczenia i gwarancje finansowe dla firm zainteresowanych realizacją różnych projektów w Iraku, którym brakuje środków na rozpoczęcie działalności, sfinansowanie realizacji kontraktów.
Według szacunków Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej zadłużenie Iraku wobec Polski wynosi 564.212 tys. USD. Powstało ono z tytułu kredytów rządowych, udzielonych Irakowi przez Polskę w latach 1984-1988.
Na podstawie porozumienia z maja 1990 r. dług miał zostać spłacony w latach 1990-1995 dostawami ropy naftowej. Realizacja dostaw została jednak przerwana w wyniku irackiej agresji na Kuwejt.
Irakijczycy nigdy nie negowali swych zobowiązań wobec Polski, jednak konsekwentnie odmawiali rozmów w sprawie sposobów i terminów spłat.