Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polska w ocenie ratingowych agencji. "Dostrzegły, że gospodarka Polski dobrze się rozwija"

218
Podziel się:

Jeżeli obie agencje nie zmieniają swoich ocen, to znaczy, że uważają, iż w gospodarce polskiej nie nastąpiły takie zmiany, które powinny wpływać na decyzje inwestorów - uważają eksperci.

Polska w ocenie ratingowych agencji. "Dostrzegły, że gospodarka Polski dobrze się rozwija"
(East News)

Jeżeli agencje ratingowe nie zmieniają swoich ocen, oznacza to, że uznają, iż w gospodarce nie zaszły takie zmiany, które powinny wpływać na decyzje inwestorów - mówi ekonomista i były członek Rady Polityki Pieniężnej Dariusz Filar.

- Trzeba pamiętać o tym, po co agencje przedstawiają ratingi - to jest informacja dla tych, którzy chcą pożyczać polskiemu rządowi pieniądze - mówi.

- Jeżeli obie agencje nie zmieniają swoich ocen, to znaczy, że uważają, iż w gospodarce polskiej nie nastąpiły takie zmiany, które powinny wpływać na decyzje inwestorów - dodaje.

Filar zwraca uwagę, że z ocenami agencji ratingowych zbiegła się w czasie decyzja Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który przyznał Polsce, na kolejne dwa lata, tzw. elastyczną linię kredytową. "Jeżeli MFW potwierdza linię, to znaczy, że też nie widzi zagrożenia dla gospodarki" - zaznacza Filar.

Ekspert zwraca również uwagę, że oceny obu agencji mają także negatywny aspekt - brak aktualizacji w przypadku Moody's oznacza, że agencja nie zmienia negatywnej perspektywy. Z kolei Fitch obniżył prognozy wzrostu dla Polski.

Obie te decyzje mogą oznaczać, dodaje, że agencje dostrzegają zwiększenie deficytu i długu, ale uznają zarazem, że wielkości te nie będą się kształtować na poziomie budzącym niepokój.

- Jest takie stare powiedzenie, że jak się nic nie zmienia, to dobrze. To można je tu zastosować - podsumowuje Filar.

Agencje ratingowe dostrzegły, że gospodarka Polski dobrze się rozwija, mamy powody do radości - komentuje piątkowe decyzje agencji ratingowych Fitch i Moody's dr Marek Dietl z SGH.

- To dobra wiadomość, bo to jest sygnał, że gospodarka Polski się dobrze rozwija. Nie dostrzegamy tego tylko my, ale takie oceny pojawiają się też z zewnątrz - uważa dr Marek Dietl z SGH.

Przyznaje, że największym zagrożeniem z punktu widzenia negatywnych reakcji agencji ratingowych była obniżka wieku emerytalnego. - Słusznie zapewne stwierdzono, że przy zdefiniowanej składce emerytalnej wiek emerytalny nie ma takiego znaczenia - zaznacza. - A budżet okazał się być dobrze wykonany, co tez miało znaczenie - dodaje.

- Wszyscy powinniśmy się cieszyć - podkreśla Dietl.

Agencja ratingowa Fitch podtrzymała w piątek rating Polski na poziomie A-, z perspektywą stabilną, natomiast Moody's podała, że 13 stycznia nie dokonała aktualizacji ratingu Polski.

Fitch w uzasadnieniu swojej decyzji zaznaczył, że rating Polski wspierają solidne fundamenty makroekonomiczne, w tym zdrowy system bankowy i właściwa polityka pieniężna. Jednocześnie agencja zauważyła, że przewidywalność polityki i klimat polityczny pogorszyły się, zwiększając ryzyko "w dół" dla prognoz gospodarczych i fiskalnych Fitcha. Według Fitch podniesienie oceny ratingowej Polski jest możliwe w przypadku utrzymania wysokiego tempa wzrostu PKB oraz dalszego zmniejszania długu zagranicznego. Rating może zostać obniżony w przypadku oznak osłabienia poziomu 3 proc. deficytu względem PKB, jako kotwicy dla deficytu finansów publicznych oraz pogorszenia sytuacji makroekonomicznej.

Na początku grudnia agencja Standard & Poor's utrzymała rating Polski na poziomie BBB plus, podnosząc perspektywę z negatywnej do stabilnej. W połowie stycznia 2016 r. ta sama agencja obniżyła rating Polski do poziomu "BBB plus" z "A minus", z perspektywą negatywną. Złoty wtedy gwałtownie się osłabił. W lipcu br. S&P utrzymała rating Polski na poziomie BBB+ z perspektywą negatywną.

W maju 2016 Moody's utrzymał rating polskiego długu na poziomie A2/P-1, ale zmienił perspektywę ratingu ze stabilnej na negatywną. Nie zmieniał natomiast swoich decyzji ratingowych Fitch, utrzymując ocenę na poziomie A- z perspektywą stabilną.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(218)
poldi
7 lat temu
Tymi ratingami , to sobie mozna dvpe podetrzec..
Emerytka za 9...
7 lat temu
Do gmo . Nie piszcie, że zabraknie pieniędzy wskutek odchodzenia na emeryturę w wieku 60 lub 65 lat, ponieważ to kłamstwo. Jeśli zabraknie pieniędzy, to wskutek wspomnianych reform, przywilejów emerytalnych oraz wskutek kupowania bardzo drogich głosów przez rząd PO / PSL. W tym kontekście dobrze, że wrócono do normalnych szkół podstawowych i średnich - taki pierwszy krok we właściwą stronę. A teraz możecie zacząć się okłamywać minusując ten komentarz. Witam' Mam pytanie do tekstu powyżej z pańskiej wypowiedzi.To zabraknie czy nie zabraknie pieniędzy na "wcześniejsze emerytury"?Pytam ponieważ nie słyszę by wspomniane przez Pana emerytury uprzywilejowanych grup społecznych oraz KRUS były w najbliższym czasie zlikwidowane i by obowiązywały takie same zasady emerytalne dla wszystkich pracujących.W związku z tym chyba jednak braknie.Bieżąca obniżka emerytur niektórych grup to są znikome kwoty jakie są niezbędne na zaspokojenie potrzeb ok.ponad 600tys potencjalnych emerytów. W sprawie zmian w systemie kształcenia ,problem polega nie na tym że ma powrócić stary podział na szkoły podstawowe i ponadpodstawowe ale problemem jest sposób wprowadzania zmian.Zmiany podstawy programowej powinny być gruntownie przedyskutowane i zatwierdzone .Nie można postawy programowej dla tak dużej grupy dzieci i młodzieży napisać dobrze w ekspresowym tempie.Tu chyba chodzi o coś zupełnie innego.Jednak stare przysłowie pszczół mówi."Co nagle to po diable". Problem polega na tym że życie jest tylko jedno i pewnie w niedługim czasie nastąpią ponownie zmiany i kolejne nakłady na nowe podręczniki .A dzieje się to wszystko między innymi i z moich podatków .Moje szczęście polega na tym że nie wydaję pieniędzy na leki i bardzo oszczędnie gospodaruję śmieszną emeryturą którą otrzymuję po 26 latach pracy po studiach na które było po 6 osób na jedno miejsce.Dzieci wychowywałam na 4,5 letnim bezpłatnym urlopie wychowawczym , bo tylko taka była możliwość,dzięki pomocy rodziców . Jedna pensja męża to było sporo za mało.Chyba moje pokolenie ma w sobie więcej pokory i nie ma tak dużej postawy roszczeniowej jak pokolenie obecnie wychowujące swoje dzieci.
Polak
7 lat temu
Dziwny ten świat? Słabo rozwijająca się gospodarka polska - wartość polskiej waluty na dzień 03.01.2002 r. 1 EUR 3,5699 PLN 1 USD 3,9574 PLN 1 CHF 2,4034 PLN 1 GBP 5,70 PLN Natomiast przy dobrze rozwijającej się gospodarce polskiej wartość waluty na dzień 13.01.2017 r. wynosi: 1 EUR 4,3730 1 USD 4,1084 1 CHF 4,0753 1 GBP 5,0152 Coś tu śmierdzi, coś tu nie gra, tylko co? Czy wiecie szanowni internauci, fachowcy od wszystkiego????????????
Ela
7 lat temu
Nowy banknot 500 złotowy to duma dobrej zmiany. Jak pojawi się nowy 1000 złotowy to nawet na płacz będzie za późno .
KKK
7 lat temu
PRZYJMICIE DO WIADOMOSCI PAŁOWCY ZE NIKT TAK POLSKI NIE ZADLUZYŁ JAK WASZ TUSK NAWET GIEREK TAK NIE ZADLUZYŁ POLSKI POWINISCIE ZE WSTYDU SCHOWAC GŁOWE W PIASEK I WYSTAWIC 4LITERY ZEBY POLACY MOGLI WAM PRZYLAC
...
Następna strona