Eksport polskiej żywności do Niemiec wzrósł w ubiegłym roku o prawie 9 procent i wyniósł niespełna 11 miliardów złotych. To efekt zwiększenia sprzedaży na rynek niemiecki zboża, głównie pszenicy.
Na dużą skalę eksportowaliśmy również drób, wołowinę, jaja, łososia wędzonego, sok jabłkowy oraz nasiona rzepaku.
Marek Sawicki, minister rolnictwa i rozwoju wsi, powiedział, że dobra współpraca handlowa z Niemcami cieszy polskich producentów.
Import artykułów rolno-spożywczych z Niemiec do Polski wzrósł w ubiegłym roku o 13 procent względem roku 2008, a jego wartość wyniosła prawie 9 miliardów złotych.
Zdaniem niemieckiej minister rolnictwa Ilse Aigner współpraca handlowa z Polską układa się bardzo dobrze: - _ Polska dzięki swoim dobrym produktom może wygrać na rynkach europejskich i dlatego też cieszymy się z naszych dobrosąsiedzkich stosunków handlowych _.
_ _
Saldo handlu towarami rolno-spożywczymi z Niemcami w 2009 roku było dodatnie i wyniosło ponad 2 miliardy złotych. Mimo to, zmniejszyło się o ponad 5 procent w porównaniu z rokiem poprzednim.
Szefowie resortów rolnictwa rozmawiali między innymi o wspólnej polityce rolnej po 2013 roku, dyrektywie glebowej i współpracy grupy roboczej do spraw bioenergii.
ZOBACZ TAKŻE: