Wiceprezydent USA Joe Biden nie ma wątpliwości, że reżim Baszara al-Assada użył broni chemicznej wobec cywilów. Stany Zjednoczone rozważają możliwość interwencji wojskowej w Syrii.
W zeszłotygodniowym ataku gazowym pod Damaszkiem zginęło przeszło 300 osób. Bojownicy oskarżają o użycie trującego gazu wojska rządowe, jednak reżim Baszara al-Asada temu zaprzecza.
Wiceprezydent USA Joe Biden powiedział, że broni mogły użyć tylko władze w Damaszku. - _ Wiemy, że tylko syryjski reżim ma ten rodzaj broni, używał jej wielokrotnie w przeszłości. Ma też możliwości przenoszenia i zastosowania broni chemicznej. Był zdecydowany, by zniszczyć właśnie te miejsca, które zostały zaatakowane bronią chemiczną. _
Interwencja wojskowa USA w Syrii nie jest przesądzona. Agencja Reuters, powołując się na źródła w Waszyngtonie, twierdzi, że Barack Obama jeszcze nie podjął decyzji.
Jednak amerykańska armia deklaruje gotowość do rozpoczęcia interwencji w Syrii. Jak zapewnia sekretarz obrony Chuck Hagel, żołnierze czekają tylko na rozkaz prezydenta.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Gorąca linia między Waszyngtonem a Londynem O wczorajszej rozmowie telefonicznej prezydent USA Baracka Obamy i premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona poinformował Biały Dom. Przywódcy rozmawiali o sytuacji w Syrii. | |
Interwencja zbrojna w Syrii. Iran grozi USA - _ Ci, którzy dolewają oliwy do ognia nie uciekną przed gniewem ludu _ - mówi zastępca szefa sztabu generalnego irańskich sił zbrojnych. | |
John Kerry chce zmusić Syrię do zgody na... - _ Jeśli rząd Syrii nie ma nic do ukrycia, to powinien umożliwić natychmiastowy i nieograniczony dostęp do miejsca domniemanego ataku _- powiedział Kerry. |