Zaskakująco dobre dane o produkcji przemysłowej nie przełożyły się na zmianę rządowych prognoz. W 2008 r. wzrost PKB ma wynieść 5,5 proc. PKB.
Na prognozy resortu finansów nie wpłynęły lepsze od spodziewanych dane na temat produkcji przemysłowej. Główny Urząd Statystyczny poinformowa, że produkcja przemysłowa w styczniu 2008 roku wzrosła o 10,8 proc. w stosunku rok do roku.
- _ Efekt netto produkcji jest pozytywny pomimo, że produkcja budowlano-montażowo była niższa niż szacunki. To nie daje jednak powodów do zmiany prognozy. Na I kwartał 2008 roku zakładamy wzrost na poziomie 5,5 proc., podobnie jak w całym roku _ - powiedziała dziennikarzom wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska.
ZOBACZ TAKŻE:
> Produkcja wzrosła o 10,8 proc. href="http://www.money.pl/gospodarka/inflacjabezrobocie/archiwum/inflacja/">
Wiceminister zaznaczyła, że dynamiki kwartalne mogą być zróżnicowane. Wpływ na to może mieć m.in. wyższa od spodziewanej inflacja.
Ta zapisana w budżecie miała mieć poziom 2,3 proc. - _ Inflacja na tym poziomie jest nie do zrealizowania. Niezależnie od tego, że zgodnie z założeniami w drugiej połowie roku zacznie spadać _ - powiedziała Zajdel-Kurowski.
Zajdel-Kurowska dodała, że największą niewiadomą, dotyczącą poziomu tegorocznej inflacji są ceny żywności. - _ Nie ma jeszcze na tyle dużo danych, aby ocenić, czy trend wzrostu cen żywności jeszcze potrwa, czy już wygasa _ - podkreśliła. Według niej, innymi niewiadomymi mogą być czynniki sezonowe, np. susza czy _ cykl świński _ .
Wiceminister niepokoją też informacje o możliwych wzrostach cen gazu, które mogą wynieść nawet 30 proc.
| Ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w styczniu o 0,8 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca, natomiast w ujęciu rocznym inflacja wyniosła 4,3 proc. |
| --- |