Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Wielki kryzys gospodarczy na Kubie. Brakuje paliwa i leków

159
Podziel się:

Brakuje leków i żywności, a transport publiczny praktycznie stanął. Tak obecnie wygląda rzeczywistość na Kubie, gdzie pogłębia się kryzys gospodarczy. I nie ukrywają tego nawet najwyżsi urzędnicy w państwie.

Wielki kryzys gospodarczy na Kubie. Brakuje paliwa i leków
Wielki kryzys gospodarczy na Kubie (Photo by Yander Zamora/Anadolu Agency via Getty Images) (Anadolu Agency via Getty Images, Anadolu Agency)

Jak informuje Reuters - w ostatnich tygodniach minister po ministrze mówili o problemach w kraju podczas telewizyjnych wystąpień w czasie najlepszej oglądalności. Kryzys gospodarczy na rządzonej przez komunistów wyspie trwa od czterech lat, ale tak źle jeszcze nie było z powodu słabnącego importu i gwałtownemu spadkowi produkcji. 

"Produkcja żywności, dostawy farmaceutyków i transport spadły co najmniej o połowę od 2018 r., i spadają nadal. W dużej mierze z powodu chronicznych niedoborów paliwa i przerw w dostawie prądu" - donosi Agencja Reutera. Zdaniem kubańskiego ekonomisty Omara Everleny jakikolwiek wzrost PKB w tym roku "jest bardzo wątpliwy".

Brakuje nawet ryżu

Minister rolnictwa Ydael Jesus Perez zdradził, że produkcja wieprzowiny, ryżu i fasoli - wszystkich podstawowych produktów na kubańskim talerzu - spadła w tym roku o ponad 80 proc. w porównaniu z poziomem sprzed kryzysu. Natomiast produkcja jaj spadła o połowę.

- Udało się pozyskać jedynie 40 proc. paliwa, 4 proc. nawozów i 20 proc. potrzebnej paszy dla zwierząt - powiedział szef resortu rolnictwa.

Sytuacja nie wygląda lepiej w opiece zdrowotnej. Reuters podkreśla, że w szpitalach brakuje m.in. szwów, bawełny czy gazików. W porównaniu do 2019 r. wykonano o 30 proc. mniej zabiegów chirurgicznych. Ponadto na rynku leków brakuje 68 proc. potrzebnych farmaceutyków. Te dane podała podczas wystąpienia w telewizji wiceminister zdrowia Tania Margarita Cruz Hernandez.

Ze względu na problemy z paliwem praktycznie stanęła komunikacja publiczna. Jeszcze w 2019 r. po wyspie kursowało 600 autobusów, teraz jest ich 300. Do tego krajowy przemysł działa na poziomie 35 proc. wydajności.

"Rząd Kuby przyznał, że jego państwowa gospodarka wymaga reform. Władze lokalne, znajdujące się pod coraz większą presją w miarę narastania problemów i napięć, uruchomiły programy mające na celu ograniczenie głodu, budowę domów i poprawę przepływu transportu, ale nadal są ograniczane przez brak funduszy" - podsumowuje Reuters.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(159)
Twój nick
2 miesiące temu
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom….
Enigma
4 miesiące temu
Blokada Kuby potrwa 100 lat za sympatie prorosyjskie ,otwieranie drzwi socjalizmowi...Za Kennedyego...Nauczka i przestroga dla naśladowców...
Enigma
4 miesiące temu
Blokada Kuby potrwa 100 lat za zamach na Kennedyego.
Mądry
5 miesięcy temu
U nas brak leków pko wirusom, szczepionek złotówki dla sutan a tu cisza piszą o Kubie która temat zastepczy
Atletico
5 miesięcy temu
Tylko hemiglej płakał za Hawaną...
...
Następna strona