Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Złe wieści ze stacji paliw. Pierwszy raz od ponad dwóch miesięcy

27
Podziel się:

Po raz pierwszy od dziewięciu tygodni na stacjach paliw pojawiły się podwyżki - wynika z danych serwisu e-petrol.pl. Analitycy serwisu prognozują, że w najbliższych dniach detaliczne ceny paliw nadal będą rosły.

Złe wieści ze stacji paliw. Pierwszy raz od ponad dwóch miesięcy
Złe wieści ze stacji paliw. Pierwszy raz od ponad dwóch miesięcy (Adobe Stock, Radosaw)

Z danych e-petrol.pl wynika, że w tym tygodniu benzyna 95-oktanowa podrożała o 3 gr i kosztuje aktualnie tyle, ile na początku roku – 6,25 zł/l. Olej napędowy jest w porównaniu z poprzednim tygodniem droższy o 4 gr i kosztuje średnio 6,43 zł/l.

Były to pierwsze od dziewięciu tygodni podwyżki na stacjach - zwracają uwagę eksperci serwisu. I wskazują, że cena ropy Brent przekroczyła w tym tygodniu 82 dol. za baryłkę. "To najwyższy poziom w tym roku. Jeśli taki kierunek zmian na rynku naftowym utrzyma się, to kierowcy w Polsce mogą na dłużej pożegnać się z obniżkami na stacjach" - oceniają w piątkowym komunikacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czy fuzję Lotosu z Orlenem da się cofnąć? Ekspert: nie wykluczam, ale to będzie bardzo trudne

W najbliższych dniach kolejne podwyżki

Jak prognozują, na przełomie stycznia i lutego koszty tankowania będą rosły, a szacowane ceny dla poszczególnych gatunków paliw będą się kształtowały w przedziałach: 6,24-6,37 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, 6,43-6,56 zł/l dla diesla i 2,84-2,90 zł/l dla autogazu.

Eksperci tłumaczą, że wzrost cen ropy naftowej przy jednoczesnym osłabieniu złotego to scenariusz, który szybko znajduje przełożenie na hurtowe ceny paliw w Polsce. "Nie inaczej było w mijającym tygodniu, kiedy w reakcji na sytuację na rynkach bazowych rafinerie podnosiły ceny i w efekcie tych zmian 95-oktanowa benzyna jest dzisiaj o blisko 70 zł droższa niż w ostatni piątek, a jej średnia cena to 4933,80 zł/m sześc. Olej napędowy, który na przestrzeni tygodnia podrożał 59 zł, kosztuje aktualnie 5210,80 zł za 1000 l" - wyliczają.

"Podczas czwartkowej sesji ropa Brent na giełdzie w Londynie odnotowała największy tygodniowy wzrost od października i otarła się o poziom 82 dol. za baryłkę. Przyczyną takiej zmiany zwyżkowej były doniesienia z Chin i USA" - wskazują analitycy. I tłumaczą, że w Chinach zadecydowano o uruchomieniu kolejnego programu stymulacyjnego dla gospodarki, co może mocno odbić się na osłabionym popycie na paliwa w tym kraju. "Z kolei gospodarka USA, największego na świecie konsumenta ropy naftowej, rozwijała się w czwartym kwartale zeszłego szybciej, niż sugerowali analitycy – a to podbiło wyceny surowca na globalnych rynkach" - zwracają uwagę eksperci.

Wszystkie oczy na Morze Czerwone

Ich zdaniem czynnikiem budzącym największe zainteresowanie i obawy wśród inwestorów nadal pozostaje sytuacja w basenie Morza Czerwonego. "Ataki Huti z Jemenu spotykają się z odpowiedzią ze strony koalicji międzynarodowej, jednak nie wpływa to na decyzje wielu operatorów frachtowych, którzy decydują się na alternatywne trasy dla tankowców – a to może oddziaływać na terminowość i koszt dostaw ropy na rynki europejskie" - oceniają.

Według ekspertów portalu pewnym przełomem w tej sprawie mogą stać się naciski Chin na Iran, który, jak wskazali, uchodzi za mocodawcę jemeńskich bojówkarzy. "Azjatycki gigant sugeruje irańskiej dyplomacji konieczność unormowania sytuacji w regionie, która odbija się na globalnych łańcuchach dostaw towarowych, na czym cierpieć może chińska gospodarka" - dodają.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(27)
gdzie jest
3 miesiące temu
Gdzie jest 60 tys. wolne od podatku. Bo przestaniemy masowo deklarować i płacić
Słynny Szczur
3 miesiące temu
To, że Tusk po raz kolejny okłamał swoich wyborców nie dziwi mnie wcale. Po nocy jest dzień, po deszczu słońce, po otwarciu ust przez rudego są klamstwa. To naturalne. Tylko czemu po tym wszystkim jego elektorat nadal uważa się za mądrzejszych i traktuje wszystkich z góry? To jest prawdziwa zagadka.
Darson
4 miesiące temu
Priorytetem obecnej władzy na pierwszą kadencję nie jest cena benzyny tylko dokonanie zemsty na poprzedniej władzy i zabiegi prowadzące do tego aby już nigdy do władzy nie doszli.Tak samo zachowują się lewicowo-liberalne ugrupowania z UE w stosunku do ugrupowań prawicowych.A więc igrzyska.Będą rozliczać,rozliczać i rozliczać,karać i wsadzać do więzień,przywracać demokrację i praworządność depcząc przy tym jedno i drugie. Do tego niekończące się komisje śledcze i wieczne wyjaśnianie.Najpierw muszą sami napchać się forsy, zaspokoić głód zemsty i pragnienie krwi swoje i swojego elektoratu i dopiero potem,może zajmą się potrzebami zwykłych ludzi z ulicy oczywiście z ochłapów które spadną że stołów przy których ucztują.Przypomnijcie sobie jak się 2008 objadali ośmiorniczkami a zwykły człowiek nie wiedział jak związać koniec z końcem.Według mnie to towarzystwo które rządziło wcześniej z thuskiem na czele w ogóle się nie zmieniło a to co obecnie prezentują to poprostu poza pod publiczkę.
RED
4 miesiące temu
Kto wierzy politykom, nie zasługuje na szacunek... 🤫
Karol
4 miesiące temu
A kiedy będzie po 5 zł?
...
Następna strona