Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Hongkong. Protesty uliczne wywołują spadki cen mieszkań

16
Podziel się:

Eskalacja przemocy w trwających od kilku miesięcy protestach w Hongkongu przypadła na początek października. Starcia demonstrantów z policjantami zmusiły sprzedawców mieszkań do obniżenia cen nawet o ponad 20 proc.

W Hongkongu obywatele od miesięcy walczą z państwem. Cierpi na tym gospodarka.
W Hongkongu obywatele od miesięcy walczą z państwem. Cierpi na tym gospodarka. (East News, Todd Darling/Polaris Images/East News)

O sprawie informuje dziennik "South China Morning Post", cytowany przez PAP. Starcia na ulicach miasta uległy wzmożeniu w święto narodowe 1 października i doprowadziły do użycia przez służby porządkowe amunicji ostrej. Policjanci postrzelili jednego z demonstrantów.

Z relacji sprzedawców, zacytowanych przez dziennikarzy, wynika, że eskalacja przemocy doprowadziła do masowych obniżek cen mieszkań.

– W związku z protestami sprzedawcy mieszkań "sądzą, że gotówka byłaby bezpieczniejsza", a wtorkowa przemoc zdecydowanie doprowadziła do obniżek cen – oceniła menedżer sprzedaży z agencji Hong Kong Property (Services) Fanny Chiu. "Potencjalni nabywcy mówili, że chcą zobaczyć, co się zdarzy 1 października, zanim zdecydują: kupować czy nie" – dodała Chiu.

Zobacz także: Zobacz także: Jerzy Stuhr wygrał proces o smog. Minister: to chęć zaistnienia

W efekcie starć ulicznych, właściciel 35-metrowego lokalu w miejscowości Tseung Kwan O zdecydował się obniżyć cenę wywoławczą o 7,1 proc. z 7 mln d 6,5 mln dolarów hongkońskich (3,28 mln zł). Wcześniej natomiast w miejscowości Ma On Shan sprzedano 85-metrowe mieszkanie za 13 mln HKD (6,5 mln zł) po obniżeniu ceny 3,3 mln – co oznacza obniżenie ceny o ponad 20 proc. – podaje "SCMP".

Banki również decydują się na obniżenie wycen mieszkań na rynku wtórnym. Bank HSBC zredukował szacunkową wartość 51-metrowego lokalu w Tin Shui Wai o 7,7 proc. do 5,65 mln HKD (2,85 mln zł). Wszystkie miejscowości znajdują się w północnej części Hongkongu.

Oficjalne dane wskazały, że ceny mieszkań w Hongkongu spadły w sierpniu o 1,4 proc. To największy spadek odnotowany w 2019 roku – chociaż spadki rynek nieruchomości wtórnych odnotowuje regularnie od trzech miesięcy.

Wartość wszystkich transakcji na całym rynku nieruchomości obniżyła się we wrześniu o 14 proc. (do 36,4 HKD) w porównaniu z sierpniem. To najniższa odnotowana wartość od trzech lat – podaje "SCMP", powołując się na firmę Midland Realty.

Protesty również odbijają się czkawką sektorowi sprzedaży detalicznej. W sierpniu sprzedaż obniżyła się o 23 proc. (do 19,4 mld HKD) – podał rząd. To siódmy z rzędu miesiąc spadków.

W Hongkongu protesty trwają od czerwca. Obywatele sprzeciwiają się wprowadzeniu prawa, które umożliwi ekstradycję do Chin kontynentalnych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(16)
Cgy
5 lata temu
W sumie spadek cen mieszkań to tam akurat pozytyw
T K
5 lata temu
a w POlsze nikt nie walczy i ceny mieszkania idą w górę
Anka
5 lata temu
Chiny nie popuszcza, no i dobrze! Nie pozwola sobie na interwencje "libolewakow i innych obroncow praff czlowieka ", to sie nazywa polityka jaj i kregoslupa.
gosc
5 lata temu
Kilku podpłaconych przez cia bandytów rozwala sklepy itd to juz było na Ukrainie czy w polsce za tzw solidarności.. Dziwne ze nic sie nie mowi o rozruchach we francji.. setki tysięcy, brutalna policja globalisty marcona itd
Bartek
5 lata temu
Jak się nie podporządkują to zginą. A światowi politycy powiedzą, że tak nie może być...