Ciągle zmienna sytuacja na rynku EUR/USD
Wczorajsze poruszenie na rynku głównej pary walutowej wywołane przez Anglików i związane z tym wahania kursu wygasały powoli bliżej wieczora, a w sesji amerykańskiej kurs znów ruszył do góry ustalając kolejne szczyty. Po utrzymaniu tego tempa w sesji azjatyckiej dziś rano obserwujemy spadek kursu do 1,3660. Wczorajsze otarcie się o próg 1,37 mogło zasugerować, że byki wracają na rynek EUR/USD.
Siłą dla nich mogły być wczorajsze dobre dane dotyczące zaufania konsumentów wg Conference Board i w mniejszym stopniu wystąpienie Baracka Obamy przed Kongresem. Poruszył on w nim znane już wcześniej graczom tematy inwestycji w nowoczesne technologie, szkolnictwo oraz podjęcia walki z bezrobociem i deficytem budżetowym. Zaapelował także o pracę nad reformami ponad podziałami. Jednak przy niestabilnym rynku inwestorzy skorzystali z chwilowego wzrostu i z rana postanowili zrealizować zyski.
Dziś skupią oni swoją uwagę przede wszystkim na wieczornym posiedzeniu FOMC i decyzji w sprawie stóp. Mimo, że uczestnicy rynku już od początku tygodnia dyskontowali tą informację, to podobnie jak przy podnoszeniu stóp w Polsce ważny będzie komentarz uzasadniający. Mogą w nim być zawarte informacje o kształtowaniu się działań FED w najbliższym czasie oraz przewidywania w sprawie inflacji, której publikacja nastąpi 17 lutego.
Dziś złoty znów zależny od EUR/USD
Po wygaszeniu wahań na głównej parze walutowej złoty również się uspokoił, lecz nadal pozostaje pod wpływem zestawienia euro i dolara. Widać to szczególnie na parze USD/PLN, która po wzroście EUR/USD spadła do 2,82. Lecz dziś rano po realizacji zysków przez inwestorów dolar umacnia się do poziomu 2,8365. Na drugiej parze złotowej nadal obserwujemy trend boczny. Kurs waha się miedzy 3,86 a 3,88 i rano wynosi 3,8770.
Zachowania takiego nie zmieniły wczorajsze zawirowania, choć dzisiejszy spadek na parze EUR/USD daje nadzieję na wyciągnięcie kurs EUR/PLN ponad kanał konsolidacyjny. Wczorajsze informacje rynkowe z Polski pozostawały w cieniu wydarzeń światowych, choć zamieszanie w sprawie OFE i wypowiedzi członków RPP mogą ujawnić swój wpływ w późniejszym okresie.
Dziś dane makro po południu i późnym wieczorem
Dziś napłyną do nas dwie publikacje ze Stanów Zjednoczonych. Pierwsza o godzinie 16:00 będzie dotyczyła sprzedaży nowych domów. Spodziewany odczyt wynosi 300 tys. i ma być o 10 tys. większy od poprzedniej wartości. Wieczorem o godzinie 20:15 poznamy decyzję Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w sprawie stóp procentowych. Jednak będzie ona ogłoszona już po zamknięciu sesji europejskiej, więc jej skutki najpierw zobaczymy w sesji azjatyckiej, a w czwartek na otwarciu w Europie.