Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Kwiecień
Przemysław Kwiecień
|

Dane nie pomagają (dolarowi)

0
Podziel się:

Choć dolar zyskał minimalnie w trakcie ostatniej dobry, widać wyraźnie, że wcześniejsze umocnienie wytraciło swój impet.

Dane nie pomagają (dolarowi)

Choć dolar zyskał minimalnie w trakcie ostatniej dobry, widać wyraźnie, że wcześniejsze umocnienie wytraciło swój impet i gdyby nie kilka lepszych odczytów danych z USA i spadek cen ropy mielibyśmy zapewne nieco większą korektę, być może prowadzącą do kolejnego testu poziomu 1,49.

Co ciekawe wczoraj w reakcji na dane o 14.30 dolar początkowo nawet tracił (wzrost EURUSD do dziennego maksimum na poziomie 1,4810), co mogło być reakcją na dane z rynku pracy - nieco lepsze niż w poprzednim tygodniu, a jednak ciągle słabe (425 tys. nowozarejstrowanych bezrobotnych). Dopiero spadające ceny ropy sprowadziły notowania pary do poziomu 1,4670, jak się jednak okazało - również nie na długo. Dziś rano para oscyluje wokół poziomu 1,4750, co zwiększa szanse na nieco dłuższą konsolidację. Dolar od wczoraj zyskał również nieco wobec franka i funta, jednak stracił wobec jena.

Mimo stabilizacji w notowaniach EURUSD, złoty ponownie zaczyna dość wyraźnie tracić na wartości. Wczoraj dość mocne było jedynie otwarcie, kiedy notowania USDPLN wynosiły 2,24, zaś EURPLN 3,33. Złotówka dość szybko jednak zaczęła tracić na wartości - w trakcie dnia notowania EURPLN osiągnęły nawet poziom 3,3550. Na zakończenie dnia za dolara płacono już niemal 2,28 PLN, zaś za euro 3,3490 PLN. Słabość polskiej waluty tłumaczyć można wycofywaniem się inwestorów z segmentu walut wschodzących, jak również systematycznie pogarszającym się podłożem fundamentalnym. Podawane dziś dane o PKB powinny mieć raczej drugorzędne znaczenie dla rynku, gdyż pokażą już dość mocno historyczne procesy gospodarcze

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)