Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar coraz słabszy

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja tylko na chwilę spowodowała wzrost popytu na amerykańską walutę. Dzisiaj inwestorzy ponownie przystąpili do wyprzedaży dolara i kurs EUR/USD ustanowił kolejny rekord tym razem na poziomie 1,55.

Dolar coraz słabszy

Wczorajsza sesja tylko na chwilę spowodowała wzrost popytu na amerykańską walutę. Dzisiaj inwestorzy ponownie przystąpili do wyprzedaży dolara i kurs EUR/USD ustanowił kolejny rekord tym razem na poziomie 1,55.

Widać więc, że wczorajsza interwencja FED nie pomogła na długo dolarowi i obecnie nie ma czynników, które mogłyby sugerować zatrzymanie procesu deprecjacji tej waluty. Pomimo wczorajszych działań banków centralnych w dalszym ciągu utrzymują się duże oczekiwania na obniżkę kosztu pieniądza w Stanach Zjednoczonych. Obecnie rynek szacuje prawdopodobieństwo spadku do poziomu 2,25 proc. na 68%.

Wzrost wartości europejskiej waluty były dziś także wspomagany przez publikację dynamiki produkcji przemysłowej w strefie euro. Okazało się, że wzrosła ona o 0,9% (m/m) wobec oczekiwań na poziomie 0,3%. Oznacza to, że sytuacja gospodarcza w Europie pozostaje dobra i nie ma żadnych powodów do obniżek stóp procentowych. Podobnego zdania są również przedstawiciele Europejskiego Banku Centralnego, w których wypowiedziach coraz częściej dominuje ,,jastrzębi charakter". W kolejnych godzinach jest szansa na dalszy wzrost wartości euro, ze względu na spekulacje o możliwym wystąpieniu szefa ECB, w którym ma zwrócić uwagę na zagrożenia inflacyjne.

Rynek krajowy był dziś pod wpływem słabnącego dolara na rynkach zagranicznych. Spowodowało to spadek kursu USD/PLN nawet do poziomu 2,2770, natomiast kurs EUR/PLN zachowywał się dziś stabilnie i wartość euro oscylowała wokół wczorajszych poziomów zamknięcia. W dalszej części tygodnia naszym zdaniem prawdopodobna jest dalsza aprecjacja polskiej waluty.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)