Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Dolar czeka na dane z USA

0
Podziel się:

Dolar w oczekiwaniu na dane makro z USA był nieco mocniejszy niż ostatnio. W pierwszych godzinach piątkowej sesji kurs EUR/USD pozostawał 100 pkt poniżej ustanowionego dzień wcześniej historycznego maksimum (1,3383). Cena euro do dolara poruszała się w zakresie 1,3256-1,3294. Dolar jeszcze wyraźniej mocniejszy był do jena.

W pierwszych godzinach piątkowej sesji kurs EUR/USD pozostawał 100 pkt poniżej ustanowionego dzień wcześniej historycznego maksimum (1,3383). Cena euro do dolara poruszała się w zakresie 1,3256-1,3294. Dolar jeszcze wyraźniej mocniejszy był do jena. Kurs USD/JPY, który w czwartek sięgnął najniższego poziomu od stycznia 2000 r. (101,86) zwyżkował do, a następnie „ugrzązł” w przedziale 103,06-103,60.

Aprecjajca dolara rozpoczęła się już w czwartek po południu czasu polskiego. Impulsem nie tyle do rozpoczęcia zakupów amerykańskiej waluty, co raczej do częściowego zamknięcia krótkich w niej pozycji była zaplanowana na dzisiejsze popołudnie publikacja arcyważnych (z punktu widzenia decyzji FED) danych makro ze Stanów Zjednoczonych.

Analitycy ankietowani przez agencję Reutersa spodziewają się, że w listopadzie liczba nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym wzrosła o 180 tys. Badanie przeprowadzone przez agencję Bloomberga pokazuje, że będzie to +200 tys. Warto przypomnieć miesiąc wcześniej wzrost wyniósł 337 tys. i był największy od 7 miesięcy. Stopa bezrobocia wg. obu agencji spadnie do 5,4 proc. z 5,5 proc. w październiku.

Co do nowych informacji dotyczących potencjalnych interwencji na rynku dolara to w piątek tradycyjnie wyraz swoim poglądom dał minister finansów Japonii. Sadakazu Tanigaki po raz kolejny powtórzył, że ostatnie zmiany na rynku jena są zbyt gwałtowne. Przestrzegł on, że jeśli okaże się to konieczne, to odpowiednie działania na nim zostaną podjęte. 8 grudnia niemiecki kanclerz Gerhard Schroeder przebywając z trzydniową wizytą w Tokio spotka się z premierem Junichiro Koizumim. Czy będzie rozmowa o zbyt słabym dolarze? Pewnie tak. Czy coś z tego wyniknie? Nie można tego stwierdzić z całą pewnością, ale raczej nie.

Przed południem napłynęły dane makro ze strefy euro. Publikowany co miesiąc wskaźnik PMI dla sektora usług obrazujący jego aktywność spadł w listopadzie do 52,6 pkt. z 53,5 pkt. w październiku (rynek spodziewał sie figury na poziomie 53,3 pkt.). Sprzedaż detaliczna w październiku wzrosła o 0,7 proc. (m/m) i spadła o 0,2 proc.(r/r). Na rynku oczekiwano figury na poziomie +0,2 proc. i –0,6 proc.

Prognoza:
Rynek spodziewa się mocnej figury z USA, co widać wyraźnie po prognozach. Dane na poziomie +200 tys. wydają się być już w rynku. Jeżeli odczyt rozczaruje lub jeśli okaże się zgodny z oczekiwaniami amerykańska waluta powinna ponownie zacząć tracić na wartości. Tego też należy się chyba spodziewać. Wzmocnić zielonego mogą jedynie bardzo dobre dane np. takie jak miesiąc wcześniej.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)