Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar ponownie w kręgu zainteresowania

0
Podziel się:

Od wczorajszego przedpołudnia dolar już sukcesywnie zyskuje. Do dzisiejszych godzin rannych amerykańska waluta umocniła się o ok. 1,5 centa wobec euro.

Wczoraj nie było ważniejszych danych makro. Podany został tylko wskaźnik wyprzedzający koniunkturę w USA i wyniósł, zgodnie z prognozami, +0,3%. Na dzisiaj również nie są przewidziane ważniejsze publikacje w USA. W kręgu zainteresowania inwestorów przez najbliższe 2 dni będzie z pewnością Alan Greenspan. Dzisiaj o godzinie 14:30 stawi się na przesłuchanie przed bankową komisją senatu, natomiast jutro przed kongresem o godzinie 16:00. Jednakże najważniejszy będzie raport dotyczący stanu gospodarki, czyli jutrzejsza Beżowa Księga i tutaj każde słowo Greenspana może przełożyć się natychmiast na rynek walutowy. Inwestorzy będą oczywiście starali się wyłowić z przemówienia jakikolwiek sygnał sugerujący możliwość zmiany stóp procentowych. Jednakże to dopiero jutro. Dzisiaj o 16:00 inwestorzy dowiedzą się, jaka była produkcja przemysłowa za marzec w Polsce, co może nieznacznie wpłynąć na rynek złotego.

EUR/USD
Jak już wspomniałem, dolar od wczoraj sukcesywnie zyskuje do euro. Oprócz samej skali aprecjacji amerykańskiej waluty, warto zwrócić uwagę, gdzie jej wyprzedaż się zakończyła. Rynek zatrzymał się na linii trendu spadkowego. Jest ona wyznaczona po szczytach z 20 i 25 lutego oraz 18 i 22 marca. Wzmocniona została także przez znajdujące się w jej pobliżu zniesienie 61,8% ostatniej fali deprecjacji dolara. Poprzez obecny spadek przebita została także linia trendu wzrostowego wyznaczona poprzez środowy i czwartkowy dołek. Obecnie należy już chyba spoglądać na poziom ostatniego dołka, skąd 14 kwietnia rozpoczęła się wzrostowa korekta. Poziom wsparcia zlokalizowany jest zatem na 1.1873. Oporem jest wybroniona wczoraj linia trendu spadkowego oraz wczorajszy szczyt na 1.2076.

USD/JPY
Optymizmu kupujących dolara za euro nie widać na rynku jena. Tutaj bowiem dolar już tak wyraźnie nie zyskuje. Doszło wczoraj do wybicia z formacji flagi i powinniśmy być teraz świadkami kolejnej fali aprecjacji dolara, tym bardziej, że znalazła ona swoje odzwierciedlenie na eurodolarze. Dzisiejsze umocnienie się jena może być jednak traktowane jako ruch powrotny po wybiciu z kanału spadkowego i po chwilowej stabilizacji dolar zacznie nadal zyskiwać do jena i krótkoterminowy trend wzrostowy będzie kontynuowany. Wsparciem dla rynku jest przebita linia trendu spadkowego (górne ograniczenie kanału), która zlokalizowana jest obecnie przy cenie 108.00. Nieco niżej popytowo powinien działać także rejon piątkowych i wczorajszych dołków, czyli ok. 107.64, jednakże jego szybki test wiązałby się tym samym z ponownym wejściem w obręb kanału spadkowego, co byłoby już sygnałem świadczącym o pułapce wybicia i doprowadziłoby najprawdopodobniej do większej utraty wartości dolara wobec jena.

EUR/JPY
Bardzo ciekawie wygląda na eurojenie. Tutaj niejako w linii prostej widać przełożenie deprecjacji euro wobec dolara. Europejska waluta traci również do japońskiej. Wczoraj pisałem o dwóch formacjach, które na siebie nachodzą. Były nimi około 3-dniowy, rozszerzający się trójkąt oraz klin zwyżkujący zapoczątkowany o szczyt z 8 kwietnia. Dynamiczna aprecjacja jena doprowadziła do wybicia się z klina dołem. Pozostał jednak trójkąt, który dodatkowo został wczoraj potwierdzony kolejnym odbiciem od górnego ograniczenia. Do testu jego dolnego ograniczenia wiele już nie zostało i wspiera ono rynek obecnie przy cenie ok. 128.80. Nieco wyżej znajduje się także wsparcie w postaci piątkowego dołka, czyli 129.00. Zatem wybicie z klina dołem, może nam sugerować większe prawdopodobieństwo wybicie się w tym samym kierunku także z trójkąta, jednakże do tego potrzebna byłaby dalsza utrata wartości euro do dolara.

GBP/USD
Ciekawie wygląda na rynku funta brytyjskiego do dolara. Rynek od czwartku wszedł w korektę ostatniej deprecjacji funta. Korekta do wczoraj zaczynała nabierać rumieńców, bowiem udało się znaleźć ponownie nad poziomem 1.8000, co z kolei w przypadku utrzymania się nad tym poziomem, sugerowało możliwość skutecznego zanegowania sygnału sprzedaży. Dziś jednak dolar zyskuje także wobec funta i rynek rano poprawia już sukcesywnie swoje minima schodząc tym samym pod ponownie pod 1.8000. W tym układzie może to rodzić przypuszczenie, że mieliśmy tu do czynienia z klasycznym ruchem powrotnym. Warto jeszcze zwrócić uwagę na krótkoterminową linie trendu wzrostowego, która może nieco przyhamować rynek, a zbiega się ona obecnie właśnie ze wspomnianym 1.8000 (linia szyi wielomiesięcznej formacji RGR). W przypadku wybicia się pod te wsparcia rynek może próbować się jeszcze zatrzymać na ostatnich dołkach i tym samym pojawić się mogą gracze liczący na podwójne dno, zatem przy 1.7750 możemy być świadkami wzmożonej obrony.

USD/CHF
Na rynku franka szwajcarskiego doszło do wybicia się górą ze spadkowego kanału. Sygnał jest dość wyraźny, bowiem przed wybiciem obserwować mogliśmy wyraźną walkę pod oporem, natomiast jego przebicie doprowadziło do gwałtownej wyprzedaży szwajcarskiej waluty (stop loss). Obecnie najbliższymi oporami będą ostatnie szczyty, czyli okolice 1.3030-1.3050. Wsparcie stanowić będzie właśnie wspomniana konsolidacja oraz dość stroma linia trendu wzrostowego, która znajduje się obecnie w rejonie ok. 1.2940.

EUR/PLN
Krajowa waluta zyskuje od wczoraj wobec europejskiej oraz nieco mniej do amerykańskiej. W przypadku eurozłotego doszło do wybicia się z klina zniżkującego dołem. Sygnał również wydaje się być wiarygodny, bowiem przed wybiciem widać próbę obrony wsparcia. Rynek dziś rano zatrzymał się na linii trendu wzrostowego wyznaczonej po szczytach z 5 oraz 13 kwietnia, która wspomagana jest również poprzez dołek z 14 kwietnia na 4.7327. Najbliższym wsparciem jest dołek z 13 kwietnia, skąd rozpoczął się krótkoterminowy trend aprecjacji euro do złotego. Wsparcie to zlokalizowane jest na 4.7088.

USD/PLN
Na tym rynku mieliśmy wczoraj do czynienia z sygnałem sprzedaży w krótkim terminie, którym było wybicie pod linię szyi formacji głowy z ramionami. Rynek w krótkim terminie znalazł się w spadkowym kanale, gdzie na górnym ograniczeniu zatrzymał się wczoraj. Można się zatem spodziewać, że dojdzie tu do wybicia górą, w ślad umocnienia się dolara do euro. Jednakże zwracam uwagę na fakt, że rynek może spróbować wykonać klasyczny ruch powrotny do przebitej linii szyi, która znajduje się obecnie na 3.9950. Dopiero trwałe wyjście nad jej poziom doprowadziłoby do zanegowania wymowy formacji i tym samym, na zasadzie sygnału przeciwstawnego, dolar miałby szanse kontynuować trend umacniania się do złotego. Wsparciem dla tego rynku będzie zniesienie 50% ostatniej fali aprecjacji dolara, które mniej więcej pokrywa się również ze szczytem z 5 kwietnia na 3.9355.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)