Euro traciło także względem pozostałych walut, zwłaszcza wobec franka, co dzisiaj przełożyło się na wzrost pary CHF/PLN do 3,18-3,19. Ranne godziny przyniosły nieznaczne odreagowanie (kurs EUR/USD wzrósł w okolice 1,3150 za sprawą informacji z Hiszpanii, gdzie tamtejszy parlament zaakceptował ambitny budżet na 2011 r.), ale trudno liczyć na to, że niekorzystny dla wspólnej waluty trend się odwróci. Analiza techniczna niezmiennie wskazuje cel na poziomie 1,2960-1,3000 po uprzednim złamaniu wsparcia na 1,3060. Niewykluczone, że test 1,3060 jest możliwy jeszcze dzisiaj, zwłaszcza jak spojrzymy w kalendarz – publikacje danych makro z USA powinny wspierać dolara (więcej o nich piszę w subiektywnym kalendarzu).
W kraju jest dość stabilnie. Euro pozostaje wokół 3,99, a dolar kręci się wokół 3,04. Dzisiejszy komunikat RPP może nieco osłabić złotego, jeżeli wyraźnie zredukuje szanse na styczniową podwyżkę stóp procentowych. Na rynku widać też przedświąteczny marazm – tym samym o ile na rynkach światowych nie pojawi się nic niepokojącego, to do Wigilii nie odnotujemy już większych zmian na złotym.
EUR/PLN: Nadal obowiązuje konsolidacja 3,9750-4,0000. Wydaje się, że wyraźne wyjście powyżej „czwórki" przed Świętami będzie trudne.
USD/PLN: Oporem jest rejon 3,05-3,06, a wsparcie to okolice 3,00-3,02. Jeżeli założymy możliwość dalszego spadku EUR/USD, to notowania powinny znów „przykleić" się do 3,06. W okolicach 3,0650 przebiega linia trendu wzrostowego, która została naruszona w zeszłym tygodniu. Nadal, zatem obecną zwyżkę trzeba klasyfikować jako ruch powrotny.
EUR/USD: Trend spadkowy nadal obowiązuje, a każde odbicia w górę stwarzają tylko szanse do korzystnej gry z trendem. Na dzisiaj opór to okolice 1,3160, a wsparcie można umiejscowić na 1,3070-80 (wczorajsze minima) i na 1,3060 –ważny poziom techniczny. Ich test dzisiaj nie jest wykluczony.
GBP/USD: Funt jest słaby, co potwierdza wczorajszy wyraźny spadek poniżej wsparcia na 1,55. To sugeruje, że w najbliższych dniach możemy zejść w okolice 1,5350-1,5400 – to poziomy wsparć z przełomu sierpnia i września b.r.