Środa przynosi próbę technicznego odreagowania ostatniej przeceny dolara. Pewien „entuzjazm” z początku tygodnia będący wynikiem informacji nt. zawarcia porozumienia handlowego pomiędzy USA, a Meksykiem, zaczyna być zastępowany przez inne tematy.
A tutaj sprawy nie są takie proste. Nie jest pewne, na ile Kanada zgodzi się szybko dołączyć do porozumienia USA-Meksyk, chociaż rząd w Ottawie wydaje się być gotów na pewne ustępstwa. Zresztą w temacie notowań CAD'a, to kluczowym tematem w najbliższych dniach może stać się zaplanowany na jutro odczyt PKB za II kwartał. Na wykresie USDCAD prezentowanym poniżej widać, że istnieje pewne pole do korekcyjnego odbicia po spadku z ostatnich dni.
Z kolei wątek chiński nie wygląda źle, ubiegły tydzień pokazał, że strony wykazują pewną wolę do rozmów, a Ludowy Bank Chin chce stabilizować kurs juana, to jednak komentarze Sekretarza Rossa mogą być sygnałem, że Waszyngton będzie chciał „grać” na zmiękczenie stanowiska Pekinu, który bardziej, niż Waszyngton będzie gospodarczo tracić na wojnach handlowych.
Zresztą warto wspomnieć o artykule w chińskiej prasie z początku tygodnia, gdzie pojawiły się ostrzeżenia przed wyhamowaniem dynamiki eksportu z Państwa Środka w drugiej połowie roku. Na wykresie USDCNH widać próbę technicznego odbicia po ostatnim spadku, chociaż może być ono zostać zatrzymane przez linię trendu spadkowego przy 6,86.
Słabo wygląda natomiast temat Turcji. Cięcie ratingów dla tureckich banków może tylko „rozdmuchać” problem, który i tak prędzej, czy później się pojawi, a pojawiające się spekulacje o międzynarodowej pomocy dla Ankary, tylko będą eskalować emocje w najbliższych tygodniach. Największym problemem wydaje się brak konstruktywnych działań i zrozumienia skali problemu przez tureckie władze – Erdogan skupił w swoich rękach pełnię władzy, osadzając w rządzie „podległych sobie” ludzi, ale słabych merytorycznie (przykładem jest minister finansów).
Na wykresie USDTRY, czy EURTRY widać, że prędzej czy później szczyty z połowy sierpnia b.r. zostaną powtórzone. Tymczasem im głośniej będzie o Turcji, tym większy będzie mieć to wpływ na notowania euro (problemy tureckich instytucji finansowych mogą zaciążyć na europejskich bankach). Zresztą indeks obrazujący europejskie banki (FEUBANKS na platformie BOSSA FX) zachowuje się słabo już od dłuższego czasu.
Na układzie dziennym EURUSD widać, jak na razie cofnięcie po wczorajszej próbie wyjścia ponad 1,17 i krótkotrwałym wybiciu ponad opór 1,1715. Nie można wykluczyć, że korekta może się przedłużyć sprowadzając nas w okolice 1,16, a później 1,1550.