Złoty stracił od wtorkowego zamknięcia wobec euro 2,5 gr, a względem dolara 0,6 gr. Polska waluta przekroczyła barierę 3,90 zł za euro i nie pomogło jej umocnienie na rynku eurodolara. Za wspólną walutę inwestorzy rano płacili 3,91 zł, za dolara 3,20 zł.
"Złoty osłabia się dziś rano pomimo, że euro na rynku międzynarodowym zaczął odrabiać straty wobec dolara. Jest to po części wynik ostatnich sondaży wskazujących, że PiS może wygrać wybory, co głównie przez graczy krajowych postrzegane jest jako duże prawdopodobieństwo luzowania polityki budżetowej" - powiedział Marek Wołos z TMS.
Sondaż przeprowadzony TNS OBOP na zlecenie "Faktu" pokazuje, że Platforma Obywatelska straciła prowadzenie w kampanii wyborczej do parlamentu. Partia Tuska i Rokity straciła 3 punkty procentowe, podczas gdy partia braci Kaczyńskich zyskała aż 4 proc. Na PiS głosowałoby teraz 34 proc. tych, którzy już wiedzą na kogo oddać swój głos, a 32 proc. ankietowanych na PO.
Na rynku dług w środę doszło także do lekkiej korekty.
"Jest to realizacja zysków przez wyborami" - podsumował jeden z dilerów.
Dochodowość dwuletnich papierów wzrosła o 2 pb. do 4,13 proc., dziesięcioletnich o 1 pb. do 4,43 proc., a pięcioletnich zmniejszyła się o 3 pb. do 4,32 proc.
Ważną informacją pozostaje w środę wynik aukcji obligacji pięcioletnich PS0310. Resort finansów zaoferuje 2,5 mld zł.
W opinii dilerów dobre dane ekonomiczne oraz mała liczba aukcji papierów pięcioletnich w ostatnim czasie mogą przyczynić się do tego, że popyt na te papiery przekroczy 5 mld zł. Rentowność będzie zbliżona do poziomu z rynku wtórnego.