Po wczorajszym wybiciu eurodolara ponad poziom 1,45 nie ma już śladu. Kurs powrócił w okolice 1,42, a następnie odbił się nieco wyżej i obecnie znajdujemy się na poziomie 1,4237.
Niezdecydowanie inwestorów widoczne jest na większości rynków światowych, gdzie jednego dnia straty wynoszą prawie 5%, a dzień później zyskują prawie 4%. Niepewność ta wywodzi się z obaw o los kolejnych instytucji finansowych w USA oraz z nadziei, że rząd amerykański oraz banki centralne świata nie dopuszczą do znacznego pogłębienia kryzysu finansowego.
Polska waluta najwyraźniej korzysta na zawirowaniach na rynkach światowych. Wzmożona ostatnio aktywność inwestorów wskazuje na zwiększone zainteresowanie polskim złotym. Sprzyja temu rozpoczęta dyskusja na temat daty wejścia Polski do Strefy Euro. Dzienne wahania par złotówkowych dochodzą nawet do 11 groszy, co nie miało miejsca jeszcze nigdy w historii. Obecnie kurs EUR/PLN znajduje się niżej niż wczorajsze zamknięcie i wynosi 3,3069, a kurs USD/PLN wynosi aktualnie 2,32222.
Ostatni dzień tygodnia przyniesie jedynie jedna publikację makro. Nadejdzie ona wcześnie rano, bo o 8:00, z Niemiec. Inwestorzy poznają poziom inflacji PPI, a rynek oczekuje, że wyniesie ona 8,4% r/r względem 8,9% w miesiącu poprzednim. Zatem wszelkie ruchy na rynku walutowym będą dziś wywoływane niespodziewanymi wiadomościami lub wypowiedziami, któr będą pojawiać się w trakcie sesji.