Dzisiejsza sesja na głównej parze walutowej to stabilizacja kursu w okolicach 1,354 i obecnie eurodolar znajduje się na poziomach z poranka. Podczas dzisiejszej sesji nie mieliśmy znaczących figur makroekonomicznych, wiec impulsów mogących wywołać jakąś większą zmienność na wykresie tej pary, było jak na lekarstwo.
Jedynym wartym odnotowania odczytem była liczba wniosków o kredyt hipoteczny w USA, która po uwzględnieniu czynników sezonowych, wzrosła o 10,3 proc. w stosunku do poprzedniego tygodnia. Odczyt ten nie miał jednak dużego znaczenia dla rynku.
Dziś czekają nas jeszcze odczyty dotyczące budżetu federalnego (maj) oraz tygodniowa zmiana zapasów paliw (obie z USA). Z kolei jutrzejszy dzień zapowiada się na najciekawszy w tym tygodniu. Poznamy odczyt dotyczący produkcji przemysłowej w Strefie Euro, a z USA wyniki sprzedaży detalicznej, ceny importu i eksportu oraz cotygodniowe dane dotyczące liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.
Dzisiejsza sesja na głównych parach złotowych to osłabienie naszej waluty. Dolar kosztuje 3,0412 PLN, za wspólną walutę trzeba zapłacić 4,1188 PLN. Ponadto znacznie tanieją dziś nasze obligacje i w przypadku dziesięciolatek ich rentowność rośnie o 1,7 proc. i wynosi 3,6 proc. Dodajmy, że słabo radzi sobie również GPW. Dziś nie mieliśmy żadnych odczytów z naszego kraju.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1451689200&de=1471965000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PEO&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=PZU&colors%5B1%5D=%23e823ef&w=605&h=284&cm=1&lp=1"/>