Dzisiejsza sesja przyniosła deprecjację waluty amerykańskiej. Euro osiągnęło swoje maksimum na poziomie 1,4744.
Zachowanie się eurodolara może sugerować pojawienie się popytu na wspólną walutę. Dziś poznaliśmy rachunek obrotów bieżących z Eurolandu. Jednak odczyt ten nie miał wpływu na notowania rynkowe. Indeks klimatu gospodarczego instytutu Ifo z Niemiec był gorszy od prognoz i wyniósł 92,9 pkt. Inwestorzy poznają dziś jeszcze dynamikę sprzedaż domów na rynku wtórnym. Jednak ze względu na sytuację w tym sektorze odczyt ten może być gorszy niż prognozowane (-1,4)%. Dzisiaj szef Fed będzie zeznawał przed senacką komisją ds. gospodarki. W związku z tym zmienność na eurodolarze może być większa niż w ciągu ostatnich godzin.
Złoto zyskało na wartości potwierdzając tym samym deprecjację waluty amerykańskiej. Maksimum tego metalu wyniosło 901,58 usd/oz.
Na rynku krajowym można było zaobserwować dzisiaj deprecjację polskiej waluty. Euro w stosunku do złotego osiągnęło maksimum na poziomie 3,3307, a dolar 2,2694. Zgodnie z prognozami RPP pozostawiła główną stopę procentową na niezmienionym poziomie 6%. Jednak w najbliższym czasie rynek nasz powinien pozostać pod wpływem wydarzeń na świecie. Giełda w Warszawie zyskiwała nieznacznie na wartości. Indeks WIG zbliżył się do poziomu 2380 punktów.
