O godz. 14.40 za euro inwestorzy płacili 4,78 zł, o 3 grosze więcej niż w środę wieczorem. Dolara wyceniano 3,90 zł, o 1 grosz więcej.
"Do wczoraj złoty się umacniał. Dzisiaj rano krótkie pozycje otwarte po dobrych informacjach z Sejmu i z kongresu SLD zostały skonsumowane" - powiedział PAP Jakub Wiraszka, dealer BRE Banku.
"Teraz rynek czeka na jakiś świeży sygnał" - dodał.
Ceny polskich papierów skarbowych wzrosły, w ślad za wzrostem cen papierów na rynkach bazowych.
"Rynki globalne są zdecydowanie mocniejsze i ceny przesunęły się by utrzymać spread. Relatywnie nic się nie zmieniło" - powiedział Paweł Kielak, dealer ABN Amro.
O godz. 15.00 dochodowość papierów dwuletnich wynosiła 6,28 proc., o 2 pb mniej niż w środę wieczorem, w przypadku obligacji pięcioletnich spadła do 6,55 proc. czyli o 7 pb. Rentowność obligacji dziesięcioletnich spadła zaś o 5 pb, do 6,58 proc.