Rano inwestorzy, sprowokowani lekkim osłabieniem indeksu PMI dla sektora produkcyjnego w Strefie Euro, próbowali przebić dolną granicę tego przedziału, ale strona popytowa szybko to wykorzystała podbijając kurs w rejony 1,26. Dodatkowo po południu poznaliśmy aktualną wartość indeksu ISM dla sektora produkcyjnego w USA.
Obecny odczyt przekroczył prognozy osiągając poziom 35,8 pkt., ale jego przełożenie na zachowanie inwestorów było niewielkie. Ostatecznie spokojna sesja europejska zakończyła się nieznacznym spadkiem wartości euro do dolara.
Mała pozytywna niespodzianka na PKB
Pary złotówkowe rozpoczęły nowy tydzień od zdecydowanych wzrostów. Pierwsze godziny handlu przyniosły osłabienie złotego o ok. 10 groszy, ale nie trwało ono długo, gdyż niespodziewanie nieco lepszy okazał się odczyt dynamiki PKB za IV kwartał zeszłego roku w Polsce.
Rynek oczekiwał 2,8% r/r, a w rzeczywistości dynamika osiągnęła poziom 2,9%. Wiadomości tej towarzyszyła publikacja prognozy inflacji Ministerstwa Finansów, która wyniosła 3,4% r/r. W połączeniu te wiadomości pomogły na ograniczenie strat naszej waluty, która ostatecznie straciła dziś ,,jedynie" ok. 7-8 groszy. Trzeba jednak przy tym zauważyć, że póki co bronią się ważne poziomy oporu, co daje cień szansy na chociażby krótkie odbicie korekcyjne.