Około godz. 13.40 banki płaciły za euro 4,627 zł, o 3,2 gr więcej niż w piątek wieczorem. Dolar kosztował 3,974 zł, o 1,9 gr więcej.
Odchylenie od parytetu wynosiło 1,15 proc. po jego słabej stronie.
"Osłabienie złotego wynika z niepewnej sytuacji politycznej. Chodzi przede wszystkim o to, że Unia Pracy nie jest do końca zadowolona z planu Hausnera" - powiedział PAP Tomasz Zdyb, analityk Pekao SA.
"Z tym wiąże się polityka fiskalna, bo kiedy koalicyjny partner zaczyna okazywać niezadowolenie, to cały plan wicepremiera staje pod znakiem zapytania" - dodał Zdyb.
Obradująca w sobotę w Warszawie Rada Krajowa Unii Pracy przyjęła uchwałę, w której popiera plan Hausnera w części dotyczącej wydatków na administrację publiczną, ale sprzeciwia się propozycjom cięć na wydatki społeczne.
Pierwsza część planu Hausnera, którą rząd już przyjął, przewiduje ograniczenie wydatków administracji publicznej do 20 mld zł do roku 2007, a druga, która zostanie poddana debacie społecznej, miałaby ograniczyć wydatki w tym samym czasie o 12 mld zł.
Na rynku papierów skarbowych, przy bardzo niskich obrotach silnie spadły ceny obligacji.
"Na rynku w zasadzie nie ma handlu. Banki nie kwotują i rentowności rosną bez większych transakcji" - powiedział Zdyb.
Rentowność obligacji dwuletnich OK0805 wynosiła około 13.40 5,57 proc., o 15 pb więcej niż w piątek wieczorem. Dochodowość papierów pięcioletnich PS0608 wzrosła do 6,26 proc., o 14 pb. Rentowność obligacji dziesięcioletnich DS1013 wynosiła 6,73 proc., o 34 pb więcej.
