Po nienajgorszych wynikach aukcji greckich bonów skarbowych główna para walutowa ruszyła w górę nieco śmielej. Jednak sytuacja na rynku wciąż jest niejednoznaczna, ponieważ spora część inwestorów obawia się, czy Portugalii uda się dziś sprzedać swoje obligacje po rozsądnych cenach.
Z drugiej strony pojawiły się plotki, że liderzy krajów europejskich mogą dążyć do zwiększenia kwoty dostępnej w ramach funduszu stabilizującego Strefę Euro. Efektem tych niepewności jest dziś rano kurs EUR/USD na poziomie 1,2990 oraz jego podwyższona wrażliwość na wszelkie obawy.
Spadki par złotowych
Mimo sporej niepewności panującej wśród inwestorów zagranicznych polska waluta zakończyła wczorajszą sesję na wyraźnym plusie. Przyczynił się do tego jeden z członków RPP wypowiadając się na temat przyszłej polityki monetarnej. Perspektywa podniesienia stóp procentowych nawet o 150 pb (tak uważa Bratkowski) zdecydowanie spodobała się inwestorom, ponieważ szybko zareagowali zwiększeniem popytu na złotego. Kurs EUR/PLN dzięki temu znajduje się obecnie w pobliżu poziomu 3,85, natomiast para USD/PLN w pobliżu 2,9650. Nie można jednak zapominać, że nastroje zagraniczne cały czas odgrywają istotną rolę w zachowaniu złotego.
Dziś obligacje Portugalii
Jedyną istotną publikacją w dniu dzisiejszym będzie dynamika produkcji przemysłowej ze Strefy Euro, którą poznamy o godzinie 11:00. Oczekiwania rynkowe wskazują, że aktualny odczyt wyniesie 6 proc. rocznie, podczas gdy poprzednio było to 6,9 rocent. Ponadto dziś przed południem odbędzie się aukcja obligacji portugalskich, której wyniki w znacznym stopniu mogą wpłynąć na nastroje inwestorów.