Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Wzrost wartości krajowej waluty

0
Podziel się:

Wtorkowa sesja przyniosła wzrost wartości naszej waluty. Cena dolara spadła z 3,8010 do 3,7730. Cena euro zniżkowała z 4,8390 do 4,8175. Pozostawała jednak w okolicy poziomów z poniedziałkowego zamknięcia. Było to związane ze wzrostem kursu EUR/USD.

RYNEK KRAJOWY
Wtorkowa sesja przyniosła wzrost wartości naszej waluty. Cena dolara spadła z 3,8010 do 3,7730. Cena euro zniżkowała z 4,8390 do 4,8175. Pozostawała jednak w okolicy poziomów z poniedziałkowego zamknięcia. Było to związane ze wzrostem kursu EUR/USD. Odchylenie złotego od dawnego parytetu sięgnęło poziomu 1,5 – 1,6 proc. po słabej stronie. Złotego zdołały wzmocnić poranne wypowiedzi: szefa NBP, wicepremiera ds. gospodarczych oraz członka RPP. Leszek Balcerowicz, podkreślił, że złotówka powinna się umocnić, jeśli pakiet ustaw wchodzących w skład planu oszczędnościowego autorstwa Jerzego Hausnera zostanie wprowadzony w życie. Z kolei wicepremier ds. gospodarczych podkreślił, że w jego odczuciu w obecnej chwili nie ma żadnego powodu do tego, aby doszło do interwencji ze strony banku centralnego. Dodatkowo Dariusz Rosati stwierdził, że jeżeli nie będziemy świadkami jakiś zaskakujących wypowiedzi przedstawicieli rządu lub tych reprezentujących PO to złoty nie powinien się osłabiać, a nawet powinien lekko się
umocnić.
O godz. 15.50 jeden dolar wyceniany był na 3,7875 złotego, a jedno euro na 4,8235 złotego (odchyl.+ 1,75 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
W porównaniu do ostatniego piątku złoty zdołał się wyraźnie wzmocnić. W obecnych warunkach trudno jest jednak oczekiwać silniejszej aprecjacji naszej waluty. Wydaje się, że dla złotówki barierą nie do przebicia pozostaje 1,5 proc. odchylenie po słabej stronie parytetu. Sytuacja może ulec zmianie, gdyby zaplanowane na ten tydzień spotkania na szczycie Hausner-Balcerowicz wniosły coś nowego.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY
USD/JPY
Podczas wtorkowych notowań na rynku dolarjena inwestorzy zachowali bierną postawę i nie dokonywali spektakularnych akcji kupna czy sprzedaży. Choć kurs znów nieznacznie zniżkował z poziomu 105,90 do 105,35, to Bank of Japan nie zdecydował się na podjęcie interwencji i umocnienia amerykańskiej waluty. Wszyscy oczekują na środowe wystąpienie prezesa FED, Alana Greenspana, przed Kongresem Stanów Zjednoczonych. Wielu inwestorów liczy na to, że Greenspan da sygnał rynkom finansowym o możliwości podwyżki w niedługim czasie stóp proc. Wydaje się to mało prawdopodobne ze względu na niekorzystne wskaźniki makroekonomiczne największej gospodarki świata oraz chęć administracji prezydenta Busha do utrzymania słabego dolara do czasu jesiennych wyborów.
O godz. 15.50 jeden dolar wyceniany był na 105,45 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Nie wykluczamy kolejnych zniżek, jednak wypowiedzi przedstawicieli administracji japońskiej nie pozostawiają złudzeń, co do następnych interwencji na rynku. Kurs nie powinien spaść poniżej technicznego wsparcia na poziomie 104,75.

EUR/USD
Podczas pierwszej części wtorkowej sesji wspólna waluta ponownie rosła w siłę. Notowania euro do dolara zwyżkowały z 1,2685 i osiągnęły 2-tygodniowe maksimum na poziomie 1,2788. Inwestorów do euro nie zniechęciła poniedziałkowa publikacja raportu agencji Dow Jonem, dotycząca możliwej współpracy krajów Unii Europejskiej w sprawie powstrzymania dalszych wzrostów wartości wspólnej waluty oraz wypowiedź sekretarza Skarbu Stanów Zjednoczonych Johna Snowa, który nie wykluczył interwencji na rynku. Inwestorzy wciąż mają w pamięci komunikat wydany przez państwa grupy G7, który interpretują jako przyzwolenie na dalsze osłabianie dolara. Ministrowie finansów krajów UE są zdania, że przesłanie płynące z komunikatu jest czytelne dla uczestników rynku, a nierównowaga światowych finansów powinna być regulowana poprzez mechanizm rynkowy. Maleje również szansa na obniżkę stóp proc. w strefie euro. Zdaniem Otmara Issinga, głównego ekonomisty Europejskiego Banku Centralnego, EBC prowadzi właściwą politykę monetarną i nie ma
potrzeby jej korekty. Inwestorzy z uwagą oczekują na jutrzejsze wystąpienie Alana Greenspana, prezesa Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych. FED zmienił ostatnio ton wypowiedzi dotyczących prowadzonej polityki pieniężnej. Dał tym samym pole do spekulacji na temat możliwych podwyżek stóp.
W kolejnych godzinach handlu kurs zniżkował jednak w okolice 1,2720/30.
O godz. 15.50 jedno euro wyceniane było na 1,2725 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
W dalszym ciągu rynek eurodolara pozostaje niestabilny. Negatywne nastroje dla dolara wydają się jednak przeważać. Istotnym poziomem technicznego oporu przed dalszymi wzrostami może być 1,2775. Zdecydowane przebicie tego poziomu otwiera drogę do dalszych wzrostów.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)