Złoty na początku tygodnia umacnia się dzięki dobrym danym NBP o eksporcie. Rynek oczekuje dalszego umocnienie w ciągu dnia.
"Dane o bilansie umocniły złotego i widać taką tendencję. Złoty rano zyskuje" - powiedział PAP analityk Pekao SA Tomasz Zdyb.
Za euro rano płacono 4,73 zł, a za dolara 3,8590 zł.
Deficyt w obrotach bieżących w styczniu spadł do 83 mln euro, czyli znacznie lepiej od oczekiwań analityków, z 722 mln euro w grudniu.
Ekonomiści pytani przez PAP prognozowali, że deficyt obrotów bieżących za styczeń, liczony na bazie transakcji, a nie jak poprzednio na bazie płatności, spadnie do 366 mln euro.
Inwestorów ucieszyły dobre dane o eksporcie, który w ciągu roku wzrósł o 11,6 proc.
Rynek długu pozostawał stabilny w oczekiwaniu na podaż obligacji na środowy przetarg oraz dane GUS o inflacji.
Ministerstwo Finansów ogłosi w poniedziałek wielkość podaży obligacji 5-letnich, których przetarg odbędzie się 17 marca.
W poniedziałek GUS poda dane o inflacji za luty. Według konsensusu rynkowego, ceny towarów konsumpcyjnych i usług wzrosną do 1,8 proc. z 1,7 proc. w styczniu.
Rentowność obligacji dwuletnich wynosi 6,29 proc., pięcioletnich 6,55 proc., a dziesięcioletnich 6,57 proc.