Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty nieco słabszy

0
Podziel się:

Wtorek przyniósł wyraźne umocnienie się naszej waluty. Wczoraj kurs EUR/PLN testował okolice 4,00 zł, a USD/PLN „flirtował” z poziomem 3,12 zł. Dzisiaj rano złoty jest nieco słabszy.

Rynek krajowy:

Wtorek przyniósł wyraźne umocnienie się naszej waluty. Wczoraj kurs EUR/PLN testował okolice 4,00 zł, a USD/PLN „flirtował” z poziomem 3,12 zł. Dzisiaj rano złoty jest nieco słabszy, jednak ruch ten należy odbierać w ramach korekty. O godz. 9:43 za jedno euro płacono 4,0110 zł, a za dolara 3,1420 zł.

Warto zauważyć, że poprawa nastrojów w naszym regionie (chociaż fakt ten najbardziej widoczny był na złotym) miała miejsce bez udziału inwestorów zza Oceanu – wczoraj Amerykanie świętowali Dzień Niepodległości. Inwestorzy nie przejęli się zbytnio kolejnymi spekulacjami nt. możliwych zmian w rządzie. Widocznie uznano, że mamy sezon „ogórkowy” i takie tematy mają służyć tylko podtrzymaniu uwagi opinii publicznej. Po południu pojawiło się dementi premiera Marcinkiewicza, który „rzekomo” też miał odejść z rządu. Kazimierz Marcinkiewicz odniósł się także do publikacji nt. możliwych opóźnień w przyjęciu ustawy o finansach publicznych, którą przygotowywała Zyta Gilowska. Przyznał, że projekt zostanie przyjęty na czas, a skład zespołu, który go przygotowuje może zostać wzmocniony.

Dzisiaj uwaga rynku skupi się na przetargu 2-letnich obligacji o wartości 1,8 mld zł. Ostatnie dni przyniosły znaczną poprawę nastrojów na rynku długu, do czego przyczyniły się także poniedziałkowe wypowiedzi wiceministra finansów nt. perspektyw inflacyjnych. Z uplasowaniem w/w emisji nie powinno być, zatem problemu, a interesująca będzie tylko skala zgłoszonego popytu.

W regionie Czesi i Słowacy świętują dzisiaj Dzień Św. Cyryla i Metodego, także aktywnymi rynkami będą tylko Warszawa i Budapeszt. Mimo tego, dzisiaj ma dojść do zaprzysiężenia nowego rządu utworzonego przez lewicowy Smer i nacjonalistów. Na razie jednak czarne wizje nie sprawdzają się – w udzielonym dzisiaj wywiadzie przyszły minister finansów, Jan Pociatek zapewnił, że Słowacja zrobi wszystko, aby przyjąć euro zgodnie z ustalonym wcześniej harmonogramem, czyli w 2009 r. W ciągu ostatnich dni pojawiło się sporo krytycznych wypowiedzi ze strony analityków agencji ratingowej S&P, którzy przestrzegali przed opóźnieniami w przyjęciu wspólnej waluty przez kraje naszego regionu.

Naszym zdaniem w trakcie dzisiejszej sesji kurs EUR/PLN powinien wahać się w przedziale 3,9900-4,0250 zł, a USD/PLN 3,12-3,1550 zł. Nie można wykluczyć, że złoty zyska po południu, kiedy to uaktywnią się inwestorzy zza Oceanu, którzy wczoraj świętowali.

Rynek międzynarodowy:

Wczorajsza sesja przyniosła konsolidację notowań EUR/USD, a nerwowo zrobiło się dzisiaj rano, kiedy to za jedno euro płacono 1,2839 dolara. To wynik prób z rakietami dalekiego zasięgu, które przeprowadziła Korea Północna. Fakt ten doprowadził do wzrostu politycznego napięcia w regionie. Niewykluczone, że tą sprawą zajmie się już wkrótce Rada Bezpieczeństwa ONZ. Informacje te doprowadziły do przeceny na azjatyckich giełdach i osłabienia się tamtejszych walut, w tym japońskiego jena. Nie wydaje się jednak, aby była ona znacząca, jeżeli weźmiemy pod uwagę pozostałe informacje, jakie napłynęły na rynek. Jedna z chińskich gazet przyznała, że Ludowy Bank Centralny już wkrótce może poszerzyć pasmo wahań tamtejszego juana względem dolara. Mimo, że te pogłoski zostały później zdementowane, to jednak oczekiwania rynku odnośnie rewaluacji chińskiej waluty cały czas rosną.

Ze strefy euro napłynęły wczoraj informacje o inflacji w cenach producenta (PPI) w maju, która była zgodna z oczekiwaniami rynku. Dzisiaj będzie nieco ciekawiej – już o godz. 10:00 poznamy wskaźnik aktywności w sektorze usług (PMI za czerwiec), a o godz. 11:00 dane o sprzedaży detalicznej w maju. Kluczowy będzie jednak dopiero czwartek, kiedy to zaplanowane zostało posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Zwyczajowo pojawiają się spekulacje związane z treścią komunikatu, który może okazać się bardziej „jastrzębi” i potwierdzić oczekiwania na podwyżkę stóp w sierpniu. Warto jednak pamiętać, że Jean Claude Trichet potrafił być nieraz dosyć „wstrzemięźliwy”.

Z tego też tytułu o wiele ważniejsze dla rynku będą dane z USA, zwłaszcza jutrzejsza publikacja wskaźnika ISM w sektorze usług i piątkowe, comiesięczne dane z rynku pracy. Zdaniem ankietowanych przez „Wall Street Journal” ekonomistów, FED będzie miał w najbliższym czasie dosyć spory problem z podjęciem właściwej decyzji.

Dzisiaj oczekujemy wahań EUR/USD w paśmie 1,2740-1,2800. O godz. 9:43 za jedno euro płacono 1,2765 dolara

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)