Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty przed testem tegorocznych dołków

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja za Oceanem potwierdziła brak zdecydowania i niepewność co do dalszego kierunku na rynku akcji.

Złoty przed testem tegorocznych dołków

I choć frakcji byczej udało się wygenerować nowy szczyt na indeksie S&P500 w ujęciu intrady, to jednak przebywanie na najwyższych poziomach nie trwało zbyt długo. W efekcie indeks szerokiego rynku zamknął się kilka punktów pod tegorocznym szczytem, co w ujęciu procentowym dało kosmetyczną zmienność na poziomie -0,03%. Z kolei na rynku walutowym dla eurodolara w tym tygodniu silne wsparcie stanowi poziom 1,50, którego obrona skierowała kurs tej pary powyżej 1,51. Nieprzerwanym zainteresowaniem cieszy się nadal złoto za które wczoraj trzeba było zapłacić już 1226 USD za uncję.

O godzinie 08.08 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,5074 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: poranne zmiany na rynku tej pary potwierdziły sygnalizowaną wielokrotnie siłę popytu - byki po raz kolejny weszły w obszar powyżej figury 1,5100. Technicznie zatem zbliżyliśmy się do szczytu z 26 listopada (1,5140) wyznaczającego najbliższy rejon lokalnego oporu. Mając na uwadze zachowanie się rynków skorelowanych z rynkiem EUR/USD ze szczególnym wskazaniem na rynek złota (nowe rekordowe szczyty) przyjąć można, że to miejsce charakterystyczne zostanie naruszone. Z uwagi na skalę dotychczasowych zmian zdecydowane wyjście powyżej 1,5140 w ciągu najbliższych godzin wydaje się dyskusyjne. Do czasu zatem popołudniowych doniesień pozostać możemy w zakresie listopadowego szczytu. Najbliższe wsparcie wykreślić można na 1,5030 - 1,5020.

RYNEK KRAJOWY

Poprawy klimatu inwestycyjnego na świecie dość hojnie dyskontowana jest przez posiadaczy akcji na Książęcej, którzy kontynuują uzupełnianie portfeli akcyjnych. W efekcie indeks WIG20 wzrósł wczoraj o kolejne 0,6%, zbliżając się na kilkanaście punktów do tegorocznych szczytów. Niestety, to cały czas kładzie się cieniem na zarówno wczorajszą, jak i te stanie wzrosty to niskie obroty, które wczoraj z rzutem na taśmie przeoczyły 1,2 mld zł.

Wzrost awersji do ryzyka sprzyja polskiej walucie, która wczoraj umocniła się o kilka groszy. Tym samym pary złotowe po raz kolejny docierają do lokalnych dołków (odpowiednio para EUR/PLN 4,06, natomiast USD/PLN to poziom 2,69), gdzie powinniśmy być świadkami testu siły rodzimej waluty.

O godzinie 08.37 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,0865, a za dolara 2,7015 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: godziny sesji nocnej przyniosły naruszenie wczorajszych minimów. Najwyraźniejsze zmiany (za sprawą wzrostów na rynku eurodolara) widoczne były na rynku pary USD/PLN, gdzie po raz kolejny na przestrzeni ostatnich tygodni ceny osunęły się w rejon tegorocznych minimów 2,7000. Skala wyprzedania rynku jest już bardzo wyraźna, co podobnie jak wczoraj powinno przynajmniej w pierwszej części sesji przełożyć się na reaktywację długich pozycji i skuteczną obronę dołków.

Najbliższy opór techniczny to okolice 2,7300 - 2,7350. Zbliżony obraz panuje na rynku pary EUR/PLN. Tutaj po wczorajszej nieskutecznej próbie odreagowania ceny ponownie weszły w obszar silnego wsparcia 4,1000 - 4,0800. Mając na uwadze analogiczne sytuacje z ostatnich kilku tygodni przyjąć można, że i tym razem te dołki wykorzystane zostaną do zakupów waluty. O trwałym powrocie do wyższych cen mówić będzie można w momencie wyjścia kursu powyżej 4,1170.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)