Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty traci na wartości. Przez długi innych

0
Podziel się:

Wzrost awersji do ryzyka na rynkach kapitałowych trwa, a złoty w takich okolicznościach jest wstanie tylko tracić w oczach inwestorów.

Złoty traci na wartości. Przez długi innych

Ostatnie doniesienia z agencji ratingowych nie sprzyjają kumulowaniu akcji. Tym razem agencje te próbują się nieco zrehabilitować po dużym zaskoczeniu i braku antycypacji wydarzeń w przypadku problemów Dubaju.

Dlatego też w ochronie przed dalszą krytyką ze strony inwestorów, kilka dni temu agencja Fitch obniżyła rating dla Grecji, podczas gdy jej główny konkurent S&P redukuje perspektywę ze stabilnej na negatywną dla Hiszpanii.

Nie brakuje już opinii i spekulacji, że dalej w kolejce będą Irlandia i Portugalia, gdzie problemy budżetowe również zasługują na uwagę agencji. Na bazie tych mało optymistycznych informacji zyskuje amerykański dolar, co jest pochodną rzecz jasna domykania transakcji carry trade.

O godzinie 08.20 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4725 dolara.

_ Sytuacja techniczna eurodolara _: drugi dzień z rzędu na rynku tej pary niewiele się dzieje. Notowania zakotwiczyły się w dolnym zakresie zmian potwierdzając siłę niedźwiedzi - strony rynku zainteresowanej mocniejszym dolarem.

Najbliższe wsparcie zlokalizowane jest cały czas w okolicach ostatnich dołków, czyli 1,4680 - 1,4660. Opór wykreślić natomiast można na wysokości figury 1,4800. Dopiero wyjście kursu powyżej tego miejsca charakterystycznego odczytać będzie można jako sygnał za silniejszą reaktywacją długich pozycji. Analizując rynek tej pary zwrócić należy uwagę na dzisiejsze sygnały o charakterze makroekonomicznym, które opublikowane zostaną w drugiej części sesji.

RYNEK KRAJOWY

Warszawski parkiet nie odstępował wczoraj na krok od jego zachodnich konkurentów, a kolor czerwony zdominował niemalże wszystkie akcje, którymi handlowano na Książęcej.

W efekcie napływających wiadomości o problemach budżetowych europejskich gospodarek, grożące perspektywą obniżenia ich ratingu indeks blue chipów zanurkował wczoraj o 2,30 procent. Wiarygodność tego spadku została potwierdzona obrotami, które wczoraj na szerokim rynku wyniosły 2 miliardy złotych bez 70 milionów.

Naturalnym jest, że polska waluta w takim środowisku nie może zyskiwać, a rzeczą oczywistą jest fakt, że jest narażona na przecenę. Tak też się stało, a dzisiejszy poranek jest stabilizacją par złotowych w górnym ograniczeniu ostatnich zmian.

O godzinie 09.04 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,1555, a za dolara 2,8211 złotego.

_ Sytuacja techniczna na rynku złotego: _ wzrost awersji do ryzyka na rynkach kapitałowych trwa, a złoty w takich okolicznościach jest wstanie tylko tracić w oczach inwestorów. Na rynku pary USD/PLN ceny wzrosły do nowych lokalnych górek: 2,8345 - 2,8300.

W ujęciu technicznym z jednej strony trwale wyszliśmy już powyżej niedawnego silnego oporu 2,8000. Kurs generując nowe szczyty oparł się o nowe lokalne bariery 2,8300 - 2,8350. Mając na uwadze między innymi efekt konsolidacji rynku tej pary, zachowanie rynków skorelowanych oraz ostatnie doniesienia ekonomiczne przyjąć można, że i ta bariera zostanie naruszona. Kluczowy opór wyrysować można dopiero w obszarze figury 2,8500.

Zbliżony obraz panuje na rynku pary EUR/PLN. Po wczorajszej nieudanej próbie odreagowania zakończonej kontratakiem byków i nowymi szczytami oraz dzisiejszym wysokim otwarciem przyjąć można, że i tutaj mogą pojawić się nowe lokalne maksima.

Warto dodać, że rynek tej pary wykazuje również wysoki stopień wykupienia, co powinno ograniczać zakres nowych szczytów. Konkludując stwierdzić można, że w ramach widocznej od poniedziałku fali wzrostów znajdujemy się w jej końcowym stadium.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)