Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty zyskuje dzięki dolarowi

0
Podziel się:

Wczorajsza, bardzo silna fala deprecjacji amerykańskiej waluty na rynku międzynarodowym znalazła swoje odzwierciedlenie również w relacji dolara do złotego. Kurs wybił się tu dołem z ponad 3-tygodniowego, korekcyjnego kanału wzrostowego, którego dolne ograniczenie zlokalizowane było przy cenie ok. 3.2350.

USD/PLN
Wczorajsza, bardzo silna fala deprecjacji amerykańskiej waluty na rynku międzynarodowym znalazła swoje odzwierciedlenie również w relacji dolara do złotego. Kurs wybił się tu dołem z ponad 3-tygodniowego, korekcyjnego kanału wzrostowego, którego dolne ograniczenie zlokalizowane było przy cenie ok. 3.2350. Fala wzrostu wartości złotego była tak dynamiczna, że dziś doszło już do testowania podstawy kanału, czyli grudniowego dołka w rejonie 3.1700/50. Technicznie było to wybicie z formacji prospadkowej flagi, a zatem kierunek był zgodny z przewidywaniami. Aktualnie istotne będzie zachowanie się cen właśnie w rejonie grudniowego dołka. Jego przełamanie winno sprowadzić ceny w stronę kolejnego wsparcia w rejonie 3.1115/60, gdzie zlokalizowany jest wrześniowy dołek, jak również pierwszy poziom docelowy, wynikający z wysokości 161,8% korekty z ostatnich tygodni. Głównym oporem w aktualnej sytuacji jest teraz poziom 3.27 i dopiero jego przełamanie kazałoby się spodziewać kłopotów dla posiadaczy krajowej waluty.

EUR/PLN
Umocnienie złotego udzieliło się również posiadaczom krajowej waluty względem europejskiej. Trzeba przyznać, że z technicznego punktu widzenia było ono w krótkim terminie bardzo potrzebne, bowiem skutecznie oddaliło kurs od poziomu górnego ograniczenia formacji trójkąta symetrycznego, w którym ceny poruszają się od około miesiąca. Co istotne, jego wymowa cały czas sprzyja posiadaczom złotego, bowiem istnieje tu większe prawdopodobieństwo wybicia się z formacji dołem i kontynuacji spadku kursu tej pary. Obecnie zakres formacji to 3.81 - 3.8550. W przypadku, gdyby faktycznie udało się kupującym krajową walutę doprowadzić do wybicia cen z trójkąta dołem, rynek miałby wówczas szansę skierować się w stronę 3.7350, czyli do poziomu docelowego wynikającego ze 161,8% wysokości korekty październik - listopad. Obecnie zatem można założyć, że kierunek wybicia ze wspomnianego zakresu przesądzi o dalszym, krótkoterminowym kierunku zmian cen na tej parze.

PLN BASKET
Aktualna fala aprecjacji złotego dość wyraźnie odzwierciedlona jest na koszyku względem złotego. Doszło tu do przełamania poziomu niemal miesięcznej linii trendu wzrostowego, która zlokalizowana była przy cenie ok. 3.53. Jest to zatem sygnał, że aktualna korekta ma szansę dobiegać już do końca, a co się z tym wiąże, powinniśmy niebawem zobaczyć atak na grudniowe minima, czyli 3.4934, z ich przełamaniem włącznie. Zejście pod ten poziom wywołać winno kolejną falę umocnienia złotego, a tym samym miesięczna korekta zostałaby zakończona. Oporem w krótkim terminie jest obecnie poziom ok. 3.5350, czyli przełamana już wczoraj, linia trendu wzrostowego, do której popyt może spróbować wygenerować coś na kształt ruchu powrotnego. Póki co posiadacze krajowej waluty mają nadal przewagę i obecnie dopiero powrót nad strefę 3.57 - 3.59 mógłby stanowić dla nich ostrzeżenie, odnośnie pogłębienia korekty trendu spadkowego, zapoczątkowanego w połowie listopada.

GBP/PLN
Z technicznego punktu widzenia aktualne umocnienie złotego dość dobrze wpisało się w oscylacje tej pary w zakresie ponad miesięcznego kanału spadkowego. Przetestowane zostało bowiem jego dolne ograniczenie, które zlokalizowane jest przy cenie 5.54 i z tych okolic widoczne jest już nieco bardziej wyraźne odbicie do okolic 5.59. Posiadacze krajowej waluty oczywiście nadal utrzymują na tej parze przewagę i z nieco szerszego punktu widzenia nic się tu nie zmieniło, bowiem kurs w dalszym ciągu porusza się w zakresie wspomnianego kanału (obecnie 5.54 - 5.66). Można zakładać, że dopiero wybicie się z niego góra będzie już sygnałem ostrzegającym posiadaczy złotego przed wyczerpywaniem się presji podażowej na tej parze, jaką obserwujemy od połowy listopada. Do tego miejsca trend spadkowy uważać należy za obowiązujący.

CHF/PLN
Z górnym ograniczeniem analogicznego kanału walczy za to od kilku dni frank względem złotego. Obecnie uznać można, że wspomniane ograniczenie straciło już sporo ze swojej wiarygodności, bowiem od kilku dni obserwujemy już jego notoryczne naruszanie. Warto jednak zauważyć, że naruszenie tego poziomu nie wywołało jakieś spektakularnej ucieczki posiadaczy złotego. Kurs odbił się od poziomu 2.49, czyli od pierwszego, mało ważnego zniesienia 23,6% 1,5-miesięcznej fali spadkowej. Pod względem głębokości korekty, odbicie nie wydaje się w zasadzie mieć żadnego znaczenia. Warto natomiast zauważyć, że jeśli z obecnych okolic, czyli 2.4750, złoty zacząłby się ponownie umacniać, to można by tu mówić o niewielkiej, kilkudniowej formacji RGR. Linia jej szyi znajduje się w okolicy 2.4650. Przełamanie tego poziomu winno się z kolei przełożyć na wyznaczenie kolejnej fali aprecjacji krajowej waluty w stronę przynajmniej dotychczasowych, grudniowych minimów przy 2.4466, a ich przekroczenie sugerowałoby możliwość dalszego
wypełniania formacji kanału, co z kolei wiązałoby się ze skierowaniem cen w stronę jego dolnego ograniczenia, które obecnie zlokalizowane jest przy cenie 2.4250. Oporem w krótkim terminie jest poziom 2.49 i wyjście cen powyżej tej podażowej bariery skutecznie zakończy próby utrzymania cen w zakresie miesięcznego kanału. Byłby to wówczas sygnał zapoczątkowania nieco głębszej korekty ostatniej, 1,5-miesięcznej fali aprecjacji złotego.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)