Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Kochan
|

Zmienne nastroje na dolarze

0
Podziel się:

Nerwowy przebieg mają notowania na światowych rynkach walutowych. Pomimo braku publikacji ważniejszych danych makroekonomicznych z USA handel odznacza się wysoką zmiennością.

Do czasu rozpoczęcia wczorajszej sesji amerykańskiej wyraźną inicjatywę posiadała strona rynku kupująca dolary - cena tej waluty wyrażona w japońskich jenach wzrosła do najwyższego poziomu od maja ubiegłego roku, na co wpływ miały słabsze od oczekiwań dane o koniunkturze gospodarczej w Japonii. Wydarzeniem dnia będzie wystąpienie szefa Zarządu Rezerwy Federalnej USA. Inwestorzy z uwagą obserwować będą słowa A.Greenspana, szukając wskazówek dotyczących polityki monetarnej w najbliższych miesiącach i perspektyw dalszego wzrostu gospodarczego. Najprawdopodobniej rynki po raz kolejny usłyszą, iż stopy procentowe będą stopniowo rosły – co może oznaczać osiągnięcie poziomu 4,0% w najbliższych miesiącach. Istotne będą też uwagi na temat obecnego poziomu zagrożenia presją inflacyjną – wysokie ceny ropy mogą tu być wymienione jako jeden z głównych czynników zagrożenia. W ostatnim okresie notowania ropy naftowej pozostają wprawdzie stabilne - jeżeli jednak kurs spot powróci nad poziom 58 USD za baryłkę, może to dać
początek kolejnej fali wzrostów cen tego surowca w kierunku 60 USD. Ze względu na wystąpienie pod koniec sesji amerykańskiej można oczekiwać wysokiej zmienności.

Trwa realizacja zysków na rynku EUR/USD. Cena wspólnej waluty wzrosła w czasie dzisiejszej sesji azjatyckiej do poziomu 1,21, wyraźnie pokonując opór 1,2020. Wcześniej kurs ustanowił minimum na poziomie 1,1950. W czasie dzisiejszej sesji europejskiej wzrosty wspólnej waluty mogą zostać przejściowo zatrzymane. Oporem będzie kurs 1,21, wsparcie można wyznaczyć przy cenie 1,2020.

Rynek USD/JPY pokonał opór przy cenie 112,80, poziom ten stanowi obecnie najbliższe wsparcie. Kolejną barierą dla wzrostów może być kurs 113,20.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)