Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

PIE: Banki centralne głównych gospodarek świata u progu cyklu obniżek stóp

23
Podziel się:

W 2024 roku banki centralne głównych gospodarek świata rozpoczną cykl obniżek stóp - oceniają analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jak głębokie mogą być cięcia i jak na tym tle wyglądają prognozy dotyczące potencjalnych decyzji Rady Polityki Pieniężnej oraz skutków dla złotego?

PIE: Banki centralne głównych gospodarek świata u progu cyklu obniżek stóp
Zdaniem ekspertów główne gospodarki świata szykują się na obniżenie stóp procentowych (NurPhoto via Getty Images, NurPhoto)

Rynkowe prognozy zakładają jednak, że cykl będzie umiarkowany – prawdopodobnie dojdzie do około 3-4 cięć. Kontrakty terminowe powodują, że stopa procentowa EBC na koniec roku zbliży się do 3,5 proc., a stopa Fed do 4 proc. - wskazują eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Saint-Gobain: Czy zielony ład może być szansą na rozwój gospodarki w Polsce?

EBC i FED zetną stopy procentowe już w czerwcu? Jest na to szansa

Według PIE Europejski Bank Centralny (EBC) obniży stopy procentowe w czerwcu. Rada Prezesów dość jednoznacznie komunikuje, że cykl rozpocznie się na początku wakacji, a szanse na cięcie podczas kwietniowego posiedzenia są niewielkie.

Pierwszym ruchem prawdopodobnie będzie obniżka stopy głównej o 25 pb. – z 4,50 proc. do 4,25 proc. Główną przesłanką do obniżania stóp jest słaba aktywność gospodarcza – analitycy EBC wskazują, że wzrost PKB w bieżącym roku wyniesie zaledwie 0,6 proc., co stanowi rewizję w dół o 0,2 pkt. proc. względem grudniowej rundy. Cykl obniżek prawdopodobnie będzie stopniowy – analitycy banku nadal wskazują, że do 2026 r. inflacja będzie kształtować się nieco powyżej celu. Szczególnie wysoka ma być tzw. inflacja bazowa, a władze EBC podkreślają dużą rolę presji płacowej.

W opinii analityków PIE podobne działania zainicjuje także Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych (Fed). Stopy procentowe do czerwca nadal kształtowane będą w przedziale 5,25-5,50 proc., a następnie najbardziej prawdopodobne jest cięcie o 25 pb. Dalsze perspektywy są jednak już mniej klarowne. Analitycy PIE wskazują, że dane o aktywności gospodarczej oraz zatrudnieniu w USA systematycznie zaskakują pozytywnie. Zannualizowany wzrost w IV kwartale sięgnął 3,2 proc. kdk, a model GDP Now sugeruje niewiele słabsze tempo w I kwartale br. (2,5 proc.).

Inflacja superbazowa przyspiesza

Co więcej, dane o inflacji nie pokazują jednoznacznego obrazu. Szczególnie mocno akcentowane jest przyśpieszenie tzw. inflacji superbazowej na początku stycznia. To wskaźnik skoncentrowany wokół tempa wzrostu cen usług, który pomija m.in. kontrowersyjnie wyliczane koszty najmu.

Zmiana prawdopodobnie nie wróży ponownego wzrostu inflacji, sugeruje jednak, że może utrzymać się dłużej na poziomie przekraczającym cel Fed. W styczniu wskaźnik PCE wyniósł 2,4 proc. rdr, a jego część bazowa 2,8 proc. Analitycy PIE uważają, że argumentem przeciw luźnej polityce jest także wzrost wycen na rynkach giełdowych czy kryptowalut.

Co ze złotym?

Do coraz wyaźniejszych sugestii EBC i Fed odniósł się prezes NBP. Według Adama Glapińskiego sytuacja dotycząca stóp procentowych wydaje się całkowicie klarowna i jasna do końca czerwca, a druga połowa roku mogłaby przynieść potrzebę zmiany.

Prof. Glapiński stwierdził też, że ewentualne decyzje Fed i EBC o obniżkach stóp nie będą automatyczną przesłanką do obniżek stóp NBP, choć prawdopodobnie umocni to złotego - wskazują analitycy banku.

I w związku ze stanowiskiem szefa banku centralnego podtrzymują prognozę stabilizacji stóp NBP w najbliższym czasie ze względu na sygnalizowane jastrzębie nastawienie Rady. "Zakładamy natomiast możliwość obniżki stóp o 25pb w listopadzie, po zapoznaniu się przez Radę z kolejną projekcją inflacyjną" - wyjaśniają.

Adam Glapiński podkreślił też, że oczekiwany napływ środków unijnych, jeśli byłby wymieniany na rynku, a nie w NBP, mógłby skutkować dalszym umocnieniem złotego. Na złotego może więc wpłynąć zarówno obniżka stóp procentowych przez FED i EBC jak i decyzje polskiego rządu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
pieniądze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
O.o
2 miesiące temu
Ludzie okradzeni, można knuć dalej
robolbezxrobo...
2 miesiące temu
w Polsce stopy powinien obniżać już w styczniu a dziś powinny być na poziomie 2-2,5% niestety polityka podkładania kłód pod nogi a przy tym traci społeczeństwo ,firmy , i budżet
No to checa
2 miesiące temu
Myślę że GUS spekuluje z inflacja dziwne inflacja spada i ceny w miejscu‼️😜🇵🇱
Vezyr
2 miesiące temu
Spokojnie. Zadłużenie krajów Zachodnich i USA rośnie. Chiny mają problemy gospodarcze. Dalej produkuja pusty papierowy pieniądz. U nas tez rząd 13.12 też podwyższył dziurę budżetową do ogromnej kwoty 184 mld zł. Inflacja wypaliła znaczną część oszczedności ludnosci - zwłaszcza w krajach Europy środkowej i wschodniej w których nie ma dużych rynków giełdowych. Ludzie starają sie odbudować oszczedności stąd mniejsze zakupy i odwlekanie prywatnych inwestycji. Kredyt jeszcze za drogi. Przed nami podwyżki po tarczach. To ich skala zadecyduje o poziomie inflacji. A w perspektywie kolejna duża inflacja jeśli nowa ekipa rządowa utrzyma albo zwiekszy deficyt budżetowy na 2025 i kolejne lata.
Adams
2 miesiące temu
Nagle, ni stąd ni z owąd inflacja spadła do 2,8%. Dlaczego? Czy coś się stało? Oczywiście oprócz tego że okradzeni nią Polacy zaczęli na maxa oszczędzać? Nie, nic. Czyli poprostu inflacja spełniła swoje zadanie. Okradła nas w trzy lata z ponad 42% naszych pieniędzy. Teraz władcy świata dają nam czas byśmy czegoś się dorobili na kolejne postrzyżyny
...
Następna strona