Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. OPM
|

Puste kieszenie Polaków. Blisko co drugi nie ma oszczędności

36
Podziel się:

Polacy nie należą do najbardziej oszczędnych, albo też nie mają z czego oszczędzać. Aż 44 proc. z nas deklaruje, że nie posiada jakichkolwiek oszczędności. A to oznacza, że blisko połowa Polaków żyje od pierwszego do pierwszego.

Puste kieszenie Polaków. Blisko co drugi nie ma oszczędności
Polacy nie gromadzą oszczędności. Aż 44 proc. z nas odłożyło 0 zł (Pixabay)

44 proc. Polaków nie posiada żadnych oszczędności. Pozostałych 56 proc. badanych przyznaje, że posiada jakiekolwiek odłożone środki, które w razie potrzeby będą mogły stanowić dla nich poduszkę finansową. Średnia grubość tej poduszki to prawie 30 tys. zł.

Jedynie 6 proc. - z grupy 56 proc. posiadających oszczędności Polaków - zgromadziło powyżej 100 tys. zł - wynika z badania Assay Index, przeprowadzonego na zlecenie Grupy Assay przez Maison&Partners.

W zdecydowanie lepszej sytuacji są aktywni i potencjalni inwestorzy - w tej grupie aż 78 proc. respondentów deklaruje, że posiada oszczędności, a wskazywane kwoty są wyraźnie wyższe niż wśród wszystkich Polaków. Kwotą oszczędności powyżej 30 tys. zł dysponuje blisko połowa inwestorów, a powyżej 100 tys. zł - niemal 15 proc.

Zobacz także: Na emeryturę przez pandemię? Ekspertka odpowiada: Warto pracować dłużej

Jednak oszczędzanie w Polsce nie idzie w parze z inwestowaniem. Jedynie 16 proc. rodaków przyznaje, że zaoszczędzone środki inwestuje aktywnie, a więc poza nierentownymi obecnie lokatami bankowymi. Najczęściej inwestują oni w jednostki uczestnictwa funduszy inwestycyjnych, akcje spółek, w obligacje skarbowe i korporacyjne, czasem również w alternatywne spółki inwestycyjne.

Z badania wynika, że o pomnażaniu środków Polacy wiedzą niewiele. Aż 61 proc. nigdy nie miało doświadczeń z inwestowaniem. W tej grupie przeważają osoby z najniższymi dochodami lub bez dochodów (81 proc.) oraz mieszkańcy wsi (67 proc.). Często są to również najmłodsi respondenci, z grupy wiekowej 18-24 lata.

Co czwarty Polak deklaruje niewielkie doświadczenie - posiada lub posiadał głównie produkty pasywne typu lokaty, obligacje lub oszczędności na koncie. Jedynie 16 proc. posiadających oszczędności (czyli 8 proc. ogółu Polaków) aktywnie inwestuje bądź inwestowało środki - samodzielnie lub z pomocą doradcy. Tylko połowa tej grupy ma poczucie, że dobrze się zna na dostępnych inwestycyjnych instrumentach finansowych.

13 proc. Polaków wskazało, że zdarzyło im się zainwestować w akcje, 12 proc. zaś, że w fundusze inwestycyjne. Obligacje skarbowe zakupiło niespełna 10 proc. inwestujących, a polisy inwestycyjne 7 proc. Z większości wymienionych wcześniej produktów częściej korzystają mężczyźni niż kobiety.

Aż 58 proc. Polaków jest przekonanych, że najkorzystniejszą formą lokaty kapitału są nieruchomości. Na kolejnych miejscach są metale szlachetne (33 proc.) i dzieła sztuki (18 proc.).

Korzystne zdaniem Polaków są zatem te inwestycje, które mają charakter fizycznych obiektów - są one namacalne, a więc wydają się bezpieczne oraz wydają się proste i zrozumiałe. W kontrze do wartości namacalnych bardzo wysokie miejsce zajmują kryptowaluty. Ten rodzaj inwestycji aż 13 proc. Polaków uznało za jedną z najkorzystniejszych form inwestowania.

Polacy, zapytani o to, czy w przyszłości mogliby zainwestować swoje pieniądze w konkretne produkty inwestycyjne, najczęściej wymieniali obligacje i akcje (29 proc.), fundusze inwestycyjne (27 proc.), obligacje korporacyjne (16 proc.) oraz alternatywne spółki inwestycyjne (15 proc.) - wskazano w badaniu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(36)
Jola
3 lata temu
Ja dzięki mojej pracy i zarobkom mam środki zapewniające zarówno godne życie, jak i mogę z nich odkładać oszczędności na spokojną przyszłość.
Kornelia
3 lata temu
A z czego tu odkładać na czarna godzinę? Ledwo wystarcza na życie na cały miesiąc i wpłatę własną na ppk. I w zasadzie te programy pracownicze to jedyna rzecz na którą mnie stać. Zarobki sa słabe, człowiek ledwo wiąże koniec z końcem. Jedyne co zostaje to oszczedzać w ppk
Ola70
3 lata temu
Na szczęście ja mogę pozwolić sobie na odłożenie pieniędzy. Ukończyłam Studium pracowników Społecznych i Medycznych, co dało mi wiele możliwości dobrze płatnej pracy.
Ekonomista
3 lata temu
Po co oszczędzać jak wszystko zjada inflacja a pieniądz staje się makulaturą?
jarek
3 lata temu
pisowski raj xD a od sierpnia kolejne podwyżki i nowe daniny, bo pis nie może zaciągnąć już większego długu na kraj
...
Następna strona