Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Jednolity podatek. Są już pierwsze opóźnienia

76
Podziel się:

Szczegóły jednolitego podatku poznamy dopiero 30 listopada. Wcześniej rząd zapowiadał, że przedstawi założenia jednej daniny w połowie listopada. Po koniec listopada PiS planuje pokazać również zmiany w CIT.

Jednolity podatek. Są już pierwsze opóźnienia
(STANISLAW KOWALCZUK/East News)

Szczegóły jednolitego podatku poznamy dopiero 30 listopada. Wcześniej rząd zapowiadał, że przedstawi założenia jednej daniny w połowie listopada. Pod koniec miesiąca PiS planuje pokazać również zmiany w CIT.

30 listopada rząd pokaże szczegóły dotyczące jednolitego podatku, a więc jednej daniny, która ma zastąpić PIT, ZUS i NFZ, jak zapowiedział w czwartek poseł PiS Adam Abramowicz, szef parlamentarnego Zespołu na Rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego.

Szczegóły ma przedstawić Henryk Kowalczyk, szef komitetu stałego Rady Ministrów. Nie będzie to jednak publiczna prezentacja połączona z konferencja prasową. Na razie projekt zostanie pokazany posłom podczas prac Zespołu na Rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego.

Przedstawienie projektu 30 listopada świadczy o tym, że ciągle trwają gorączkowe prace i rząd nie jest gotowy. Wcześniejsze zapowiedzi mówiły, że projekt zostanie przedstawiony już w połowie listopada.

Jeszcze w maju, kiedy jako pierwsi pisaliśmy w money.pl, że zapadła już „polityczna decyzja” dotycząca wprowadzenia jednolitego podatku, Kowalczyk zapowiadał, że szczegóły tego rozwiązania poznamy w wakacje, najpóźniej wczesną jesienią, kiedy powstaną założenia do projektu. Do końca 2016 roku mają zakończyć się prace legislacyjne, żeby nowy podatek mógł obowiązywać od 1 stycznia 2018 roku.

Podczas czwartkowych prac zespołu kierowanego przez posła Abramowicza poruszona została również kwestia podatku CIT. Jak donosi reporter money.pl, który przysłuchuje się dyskusji, rząd 30 listopada prawdopodobnie przedstawi propozycje zmian w CIT.

wiadomości
podatki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(76)
WYRÓŻNIONE
abuksan
8 lat temu
Jedna danina - żeby gamonie nie wiedziały, gdzie się pieniądze podziały. Teraz wiadomo ile wynoszą składki rentowe, chorobowe, emerytalne czy zdrowotne. Przy jednej opłacie będzie pocałujta wójta.
Danka
8 lat temu
Co by tu zmienić żeby zawłaszczyć wszystkie pieniądze, które do tej pory były przynajmniej częściowo rozdzielane zgodnie z przeznaczeniem. Teraz zamiast na NFZ będą trafiały na spełnianie obietnic wyborczych.
Piotr celnik
8 lat temu
Założenia są proste i czytelne - każdy /oprócz posłów i senatorów/który zarabia więcej niż 5000 zł ma zapłacić więcej.Nie ma innej alternatywy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (76)
a
8 lat temu
Panie i Panowie - Czechy zapraszają!
Realista
8 lat temu
A co to za różnica ze raz cie wydoją porządnie zamiast 3 razy dziennie lekko na jeden h.....j wychodzi oni nie maja co robić tylko doic podatników i tworzyć kolejne urzędy .
em231
8 lat temu
znowu obradowali noca ze zmeczenia opisuja glupoty
dziadunio
8 lat temu
Egon Olsen miał same genialne plany, a jakie precyzyjne !!!
Rys
8 lat temu
Jakie podatki? Taksówkarz, fryzjer czy szewc czyli ta straszna szara strefa musza od 10 czy 15 zł zapłacić podatki i nabijać na kasę a np lekarze biorąc prywatnie w gabinecie 150 zł od pacjenta x 20 pacjentów = 3000 zł w jedno popołudnie i to prosto do kieszeni bo u żadnego paragonu sie nie uświadczy ten rząd jak i wszystkie poprzednie szara strefę widzi u tych co ledwo zipią i to im wyciąga z kieszeni ostatni grosz nie dziwne jest zatem ze pana doktora stać na zagraniczne podróże domy nowe wypasione fury a szewca fryzjera czy taksówkarza stać na wyliczone życie od pierwszego do pierwszego macie racje i pani premier i pan minister finansów broń Boże nie bierzcie od tych co maja dużo a szarej strefy szukajcie u tych co na kasę nabijają żałosne 10 zł dowalajcie tylko tym którzy żeby sie leczyć musza brać kredyty bo apetyt na pieniądze u panów doktorów nigdy nie maleje wprost przeciwnie
...
Następna strona