W Stanach Zjednoczonych wciąż trwa dyskusja na temat zaostrzenia warunków bezpieczeństwa w tamtejszych placówkach edukacyjnych. Pojawiła się nawet propozycja, aby nauczycieli wyposażyć w broń palną.
Wszystko po grudniowej tragedii w Newtown w szkole Sandy Hook, gdzie szaleniec Adam Lanza zastrzelił 26 osób w tym 20 dzieci. Ograniczenie dostępu do broni w Stanach Zjednoczonych popiera znaczna część społeczeństwa.
Zdecydowana większość uważa, że w ośrodkach oświatowych należy wprowadzić dodatkową ochronę, ale nie zgadza się na to, aby w broń uzbroić nauczycieli i pedagogów.
Sondaże Instytutu Gallupa i Pew Research Center pokazują, że Amerykanie coraz chętniej popierają projekty Baracka Obamy, by wprowadzić zmiany legislacyjne mające na celu ograniczenie dostępu do broni.
Zdecydowana większość ankietowanych - bo aż 85 proc. - popiera przeprowadzanie analizy historii medycznej prywatnych posiadaczy broni palnej, a kolejne 67 proc. jest za ustanowieniem ogólnonarodowej bazy danych kontrolującej sprzedaż broni w USA.
Według najnowszego sondażu Pew Research Center społeczeństwo widzi konieczność wprowadzenia dodatkowych środków bezpieczeństwa również w szkołach. 64 proc. ankietowanych popiera umieszczenie w szkołach dodatkowych strażników i funkcjonariuszy policji, ale jednocześnie 57 proc. tych samych ankietowanych sprzeciwia się uzbrajaniu nauczycieli i pedagogów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wyszli na ulice, by odebrać im prawo do broni Kilkanaście tysięcy ludzi manifestowało w sobotę na ulicach Waszyngtonu swoje poparcie dla zaostrzenia restrykcji na broń palną. | |
Uzbrojony personel w szkołach? Oni tak chcą Zamiast ograniczenia dostępu do broni amerykańskie Stowarzyszenie Strzeleckie proponuje coś zupełnie innego. | |
Obama ograniczy dostęp do broni palnej? Wezwał Kongres do przywrócenia zakazu broni automatycznej typu wojskowego. |