Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Luksemburg-UE-Białoruś

0
Podziel się:

Działacze białoruskiego reżimu na czele z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką będą mogli przez kolejnych 12 miesięcy swobodnie podróżować po krajach Wspólnoty. Unijne sankcje wizowe obejmujące zakaz wjazdu zostały ponownie zawieszone do jesieni przyszłego roku. Tak zdecydowali ministrowie spraw zagranicznych 27 państw na spotkaniu w Luksemburgu.

Wspólnota nie zmienia więc na razie polityki wobec Białorusi i taka sytuacja utrzymuje się od dwóch lat. Wtedy Bruksela wznowiła dialog z Mińskiem - zawiesiła sankcje dyplomatyczne, bo białoruski reżim wypuścił grupę więźniów politycznych. Ale to były jedyne ustępstwa prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Na Białorusi sytuacja nie poprawia się, bo nadal ograniczana jest wolność słowa i łamane są prawa mniejszości narodowych.
Unia Europejska do tej pory nie znalazła sposobu, który zmusiłby białoruskie władze do przestrzegania demokratycznych zasad. A ponieważ nie ma pomysłu, jak ułożyć relacje z Mińskiem, teraz woli poczekać do grudniowych wyborów prezydenckich. Jeśli wybory nie spełnią międzynarodowych standardów, Wspólnota będzie musiała zdecydować, jak postępować z Mińskiem. "Musimy oceniać sytuację na bieżąco. To, co dzieje się na Białorusi, traktujemy bardzo poważnie" - powiedziała Polskiemu Radiu szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Dyplomaci mówią, że mimo zawieszenia sankcji na kolejny rok Unia Europejska będzie mogła w każdej chwili je zaostrzyć, jeśli uzna za konieczne.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)