Trasę dwóch pierwszych nitek gazociągu łączącego Rosję z Niemcami, poprowadzono dalej od brzegów duńskiej wyspy Bornholm dnem wód należącej do Danii strefy ekonomicznej. Budowa natomiast na wodach terytorialnych prawnie nie różni się od budowy na lądowym terytorium jakiegoś kraju.
Rosja może podjąć decyzję o czasowym zamrożeniu projektu Gazociągu Południowego.
Poseł Joachim Brudziński (PiS) twierdzi, że cicha zgoda rządu na projekt Nord Streamu, uniemożliwi rozwój gazoportu w Świnoujściu.
20 procent surowca będzie przekierowane do nowego gazociągu Nord Stream, co pozbawi Kijów dochodu w wysokości 700 mln dolarów.
Wbrew zapewnieniom kancelarii premiera, projekt zakopania gazociągu Nord Stream pod Bałtykiem nie ma szans na realizację. Oznacza to, że uniemożliwi on wpływanie do portu w Szczecinie statkom o zanurzeniu ponad 13 i pół metra.
Niemiecka kanclerz oceniła, że rura pod Bałtykiem nie zablokuje w rozwoju portu w Świnoujściu.
Według posła Joachima Brudzińskieg po dojściu do władzy PiS przerzuci na Niemców lub Nord Stream koszta związane z wytyczeniem nowego podejścia do portu.
Na razie trzy odcinki gazociągu nie są połączone. Gaz ma popłynąć rurą do końca tego roku.
Niemiecki minister środowiska Norbert Roettgen przekonuje, że gazociąg jest wyposażony w instalacje natychmiastowego zamknięcia rury, wyłączenia transportu gazu w przypadku uszkodzeń.
Zarząd Morskich Portów w Szczecinie i Świnoujściu odwołał się do sądu od decyzji niemieckiego urzędu, który odrzucił polskie zastrzeżenia w sprawie głębokości ułożenia Gazociągu Północnego.