Po listopadzie w budżecie była nadwyżka. Teraz minister Czerwińska spodziewa się rekordowego wyniku finansów państwa. Wewnętrzne szacunki lepsze niż wskaźniki dla Polski z Komisji Europejskiej.
W słabszą koniunkturę mamy szansę wejść z rekordowo niską luką w wysokości 0,4 proc. PKB. Zagrożeniem może być rozrzutność polityków.
Zdaniem Ministerstwa Finansów czas dobrej koniunktury trzeba wykorzystać nie na popuszczanie pasa, a na obniżanie deficytu. Obawa przed scenariuszem węgierskim.
W październiku ub.r. MFW prognozował, że wskaźnik ten wyniesie w Polsce w 2018 roku 2,7 proc. PKB.
Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych (general government) spadł w ub.r. o 0,8 pkt proc. (do 1,5 proc. PKB) głównie w wyniku istotnej poprawy wyniku kasowego budżetu państwa (o ok. 21 mld zł), na co z kolei wpływ miał przede wszystkim wzrost dochodów budżetowych, podało Ministerstwo Finansów.