W tym roku ANR zamierza sprzedać w regionie 9,5 tys. ha - poinformował gdański oddział Agencji.
Częściowym ustaleniem rozwiązań prawnych, dotyczących obrotu ziemią rolniczą z zasobów ANR zakończyło się w piątek późnym popołudniem w Szczecinie spotkanie protestujących rolników i przedstawicieli resortu rolnictwa.
- Izby Rolnicze mają sprawować praktyczną kontrolę nad sprzedażą państwowych gruntów - zapowiedział minister rolnictwa Stanisław Kalemba
Agencja Nieruchomości Rolnych oferuje nie tylko ziemię rolną, ale także grunty o charakterze inwestycyjnym czy rekreacyjnym.
W tym roku plan finansowy przewiduje wpłatę do budżetu ok. 1,8 mld złotych.
Przedstawiciele Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej (ZIR) powiedzieli, że - poza dwoma punktami - nie są realizowane ustalenia z czerwcowego spotkania prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych.
Tylko do końca 2013 roku Agencja Nieruchomości Rolnych będzie mogła sprzedawać ziemię na preferencyjnych warunkach.
- Nie pozwolimy, aby bezumowni użytkownicy blokowali proces prywatyzacji państwowej ziemi - ostrzega prezes ANR, Leszek Świętochowski.
Pomorski oddział Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) w Gdańsku do czerwca wypowie 114 umów dzierżawy ziemi, zawartych z rolnikami i spółkami. Dzierżawiona dotąd ziemia będzie sprzedana.