Spotkanie trwało kilkadziesiąt minut i odbyło się w niepełnym składzie, bowiem część zawodników bezpośrednio z lotniska pojechała do swoich domów.
Kibice reagowali niezwykle entuzjastycznie. Ubrani w barwy narodowe trzymali flagi i śpiewali piosenki na cześć biało-czerwonych.
Co łączy polski sport z polityką zagraniczną - wyjaśnia Anna Anagnostopulu.
Polscy siatkarze staną w niedzielę (8.07.) przed historyczną szansą wygrania Ligi Światowej. Awans do finału, w którym "biało-czerwoni" zmierzą się z Amerykanami - mistrzami olimpijskimi z Pekinu, jest największym sukcesem Polaków w 22-letniej historii tych rozgrywek. W 2011 roku podczas turnieju finałowego rozgrywanego w Gdańsku i Sopocie Polacy przegrali półfinał z Rosją 1:3, a w meczu o 3. miejsce pokonali Argentyńczyków 3:0.