Po prawie dwóch latach obowiązywania ustawy, która zablokowała handel ziemią, jest szansa na "dobrą zmianę". Projekt liberalizacji nieżyciowych przepisów wniósł do Sejmu poseł rządzącej koalicji – chce pozwolić na sprzedaż działek siedmiokrotnie większych niż pozwala na to obecne prawo.