Szybkość wiatru, któremu towarzyszyły ulewne opady deszczu, dochodziła do 116 km/godz, jednak wkrótce spadła do 90 km/godz. Ocenia się że ok. 250 tys. odbiorców zostało pozbawionych dopływu prądu.
Wiatr uderzył w wybrzeże Karoliny Północnej - poinformowało Krajowe Centrum Huraganów (NHC) w Miami.
Pierwszy w tym sezonie atlantycki huragan przybiera na sile. Będzie zrywał linie energetyczne, dachy, łamał drzewa lub wyrywał je z korzeniami.