Mogą przechodzić na emeryturę już przed czterdziestką i dostają tysiąc złotych więcej niż cywile.
Michał Boni chce jak najszybciej przeprowadzić zmiany w systemie emerytalnym. Jednak nie wszystkie pomysły podobają się związkowcom.
Minister obrony narodowej Bogdan Klich wierzy, że rozmowy dotyczące zmian w systemie emerytalnym służb mundurowych zakończą się sukcesem.
Premier przyznał, że rozważany jest pomysł włączenia mundurowych do ZUS.
Teraz nie ma szans na radykalną reformę mundurówek. Co innego po wyborach.
Funkcjonariusze służb mundurowych składają wnioski o emerytury. Boją się zapowiadanej od trzech lat, ale wciąż odkładanej reformy systemu emerytalnego.
Premier zdementował doniesienia o porozumieniu ze związkowcami. Chce jednak ze zmianami zdążyć jeszcze przed wyborami.
Zdaniem premiera, reforma emerytur mundurowych powinna być przyzwoita, ale nie może być tak, że po 15 latach służby 35-latek dostaje świadczenia.
Emerytury mundurowych są o 1000 zł wyższe niż świadczenia dla cywili.
Sześć rządowych podzespołów właśnie zaczęło prace nad rozwiązaniami.