Komisarz Janusz Lewandowski potwierdził, że Unia zamierza wprowadzić sankcje dla osób odpowiedzialnych za rozlew krwi na Ukrainie.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego nie wierzy, że ukraiński prezydent dobrowolnie ustąpi.
Szef SLD ostrzegł, że próba ukarania odpowiedzialnych za rozlew krwi na ulicach ukraińskich miast, może rykoszetem uderzyć w polski biznes.