W poniedziałek 800 tys. amerykańskich urzędników pozostanie w domu, a obywatele będą musieli uzbroić się w cierpliwość, gdyż nie będą mogli załatwić wielu spraw w urzędzie. Jakie skutki dla gospodarki może nieść ze sobą pierwsze od 2013 r. zamknięcie amerykańskiego rządu federalnego?
Pierwotnie administracja zakładała, że dotychczasowy pułap zaciąganych pożyczek wystarczy do początku marca, ale zdaniem ministerstwa skarbu, pod koniec lutego zabraknie pieniędzy.
Szefowie resortów finansów i szefowie banków centralnych ostrzegają, że w przeciwnym razie może bardzo ucierpieć gospodarka światowa.
Jest to pierwszy przypadek, by Pekin zabrał publicznie głos na temat groźby wstrzymania przez rząd USA jego zagranicznych płatności.
Prezydent USA miał m.in. wziąć udział w szczycie państw organizacji Współpracy Ekonomicznej Azji i Pacyfiku.
Amerykański shutdown to lekcja nie tylko dla polityków - pisze Andrzej Zwoliński