Były prezydent Egiptu, 84-letni Hosni Mubarak, który wczoraj został przewieziony z więzienia do szpitala wojskowego, na skutek upadku z 15 grudnia ma pęknięte żebra.
Zdaniem prokuratora były egipski prezydent powinien nadal przebywać w szpitalu.
Tak wynika z badań, które opublikowano na pięć miesięcy przed wyborami parlamentarnymi.
Stan zdrowia byłego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka nadal jest niestabilny.
Przyczyny hospitalizacji byłego prezydenta Egiptu na razie nie są znane.
Główni ministrowie z gabinetu Hosniego Mubaraka pozostali na stanowiskach.
Domagają się tego setki tysięcy osób. Na razie jednak na taki krok zdecydowała się tylko Szwajcaria.
Były prezydent miał poprosić najbliższych, by pozwolili mu umrzeć w jego kraju.
Setki policjantów przemaszerowały przez plac Tahrir w geście solidarności z obywatelami.
Od dawna krążą plotki, że 82-letni dyktator ma raka i jest to ostatnia faza choroby.