Skarżącym przyznano po 100 tys. euro zadośćuczynienia plus 30 tys. euro Abu Zubajdzie. Trybunał uznał za "wystarczająco przekonujące" twierdzenia skarżących o uwięzieniu i torturowaniu m.in. dlatego, że polski rząd temu nie zaprzeczył.
Trybunał w Strasburgu stwierdził siedem naruszeń przez Polskę konwencji praw człowieka. Uznano, że Polska naruszyła m.in. zakaz tortur i nieludzkiego traktowania,
Obrońcy Abd al-Rahima al-Nashiriego, oskarżonego o zamach na amerykański okręt USS Cole w Jemenie w 2000 roku, wystąpili w czwartek o zbadanie ich klienta pod kątem urazu mózgu, którego mógł doznać podczas przesłuchań przez agentów CIA.
W lipcu Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził, że Polska naruszyła zakaz tortur i nieludzkiego traktowania, a śledztwo w sprawie więzień było przewlekłe i nieefektywne.
Chodzi o bezpieczeństwo tajnych materiałów z naszego kraju.
Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nashiri i Palestyńczyk Abu Zubajda mają rangę więźniów o wysokiej wartości.
- Trybunał w Strasburgu mógł poczekać z wyrokiem na zakończenie śledztwa polskiej prokuratury - komentowała rzeczniczka rządu.
Warszawa znalazła się w skomplikowanej sytuacji, gdyż wyrok narusza demokratyczną i wolnościową tradycję narodu - pisze dziennik Sueddeutsche Zeitung.
- Myśmy walczyli z terroryzmem, myśmy nie wiedzieli co się wydarzy, myśmy bali się, że to może być początek zawieruchy, która będzie niszcząca dla nas wszystkich - powiedział były prezydent.
Będziemy musieli zapłacić 230 tysięcy euro odszkodowania.