Partia Jarosława Kaczyńskiego zarzuci wyborczymi reklamami małe i średnie miasta. Wróci lodówka.
Według szacunków, jesienne wybory mogą kosztować nawet o 70 mln więcej niż w 2007 roku.
Chodzi o kampanię Polska w budowie, do której spoty Platforma zaprezentowała na piątkowej konferencji.
Siedem komitetów wyborczych złożyło jak dotąd w PKW, zawiadomienia o swoim powstaniu.
W spotach i na bilboardach, ale też w trakcie spotkań, Platforma chce pokazywać zmiany, jakie zaszły w Polsce.
Postanowienie prezydenta o terminie wyborów ukazało się w Dzienniku Ustaw. Oznacza to start kampanii.
Zamiast billboardów chce w kampanii rozmawiać z wyborcami w sieci.
SLD zamierza używać w kampanii wszelkich dozwolonych form.
Prezes PiS realizuje napisany scenariusz - komentuje Andrzej Zwoliński.
Co ukrywa przed nami rząd, odkrywa Andrzej Zwoliński.